Węgrzy podzieleni ws. legalizacji marihuany
Ok. 700 osób demonstrowało w niedzielę w
Budapeszcie żądając prawa do posiadania marihuany na własny
użytek. Równocześnie 300 Węgrów protestowało przeciw legalizacji
miękkich narkotyków.
Protest zwolenników zalegalizowania marihuany zorganizowało Hemp Seed Association (HSA). Odbył się on przed budynkiem parlamentu. Organizatorzy starali się przekazać marszałek jednoizbowego parlamentu pani Katalin Szili petycję w sprawie legalizacji miękkich narkotyków. Agencje nie podają, czy do tego doszło.
"Traktowanie palaczy marihuany na równi z kryminalistami jest bardziej szkodliwe niż same narkotyki" - powiedział Laszlo Felso, przewodniczący HSA.
Z kolei kontrprotestujący przeciwnicy legalizacji marihuany starali się gwizdkami i głośną muzyką zagłuszyć demonstrację zwolenników "trawki". Według organizatorów kontrprotestu liberalizacja prawa dotyczącego narkotyków spowoduje, że wzrośnie liczba osób uzależnionych.