PolskaWedług biur podróży nie ma paniki wśród polskich turystów w Szarm el-Szejk

Według biur podróży nie ma paniki wśród polskich turystów w Szarm el‑Szejk

Według informacji z biur podróży organizujących wyjazdy do Szarm el-Szejk, nie ma paniki wśród polskich turystów przebywających w tym kurorcie.

23.07.2005 | aktual.: 23.07.2005 14:40

Biura podróży nie mają informacji, by któryś z ich klientów ucierpiał w związku z zamachami terrorystycznymi w nocy z piątku na sobotę. W kurorcie Szarm el-Szejk zginęły co najmniej 83 osoby, a ponad 200 odniosło rany. Co jest najmniej 35 rannych, w tym 25 w stanie krytycznym, przewieziono na leczenie do Kairu.

Według rzeczniczki egipskiego ministerstwa turystyki Hala el- Khatib, wśród śmiertelnych ofiar zamachów jest siedmioro cudzoziemców, w tym Włoch i Czech. Rzeczniczka nie podała narodowości pięciorga pozostałych zabitych i nie wiadomo, w jaki sposób władze ustaliły, że chodzi o obcokrajowców.

Według polskiej ambasady w Egipcie w Szarm el-Szejk wypoczywa ok. 1700 Polaków.

Jak poinformowała PAP Joanna Olejniczak-Mojek z Sun&Fun Holidays, biuro to skontaktowało się ze swoim rezydentem, i nie ma informacji, by któryś z jego klientów ucierpiał w zamachach. Biuro nie ma też informacji, by któryś klient chciał wcześniej wrócić do domu.

"Mamy wiadomość, że wszyscy są cali i zdrowi. Kilka osób chce wrócić wcześniej do domu, prawdopodobnie we wtorek lub w środę" - powiedziała PAP Aneta Kempa z Oasis Tours. Jak wyjaśniła, większość hoteli, z których korzysta to biuro, jest położonych poza centrum miasta. Jej zdaniem, nie ma paniki wśród klientów, a chętni nadal robią rezerwacje na kolejne pobyty.

Zarząd biura podróży Alfa Star poinformował na swoich stronach internetowych, że wśród ofiar nie ma turystów z tego biura. Wszystkie zaplanowane loty do Szarm el-Shejk będą realizowane zgodnie z rozkładem lotów.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)