We Włoszech demonstracja poparcia dla alterglobalistów
Kilkadziesiąt tysięcy osób manifestowało w Genui, na północnym zachodzie Włoch, poparcie dla alterglobalistów, ściganych za udział w zamieszkach podczas szczytu G-8 w lipcu 2001 roku w tym mieście.
17.11.2007 | aktual.: 17.11.2007 22:32
Domagano się "prawdy" w sprawie okoliczności śmierci jednego z ówczesnych protestujących. Żądano przeprowadzenia w tej sprawie parlamentarnego śledztwa.
Policja nie dokonała żadnych aresztowań wśród uczestników protestu, nie chciała też oszacować ich liczby. Organizatorzy mówią o 50 tysiącach ludzi, z których wielu przybyło do portowej Genui specjalnymi pociągami.
W czasie dorocznych obrad przywódców ośmiu najbardziej uprzemysłowionych państw w odgrodzonej części Genui, ok. 100 tysięcy osób demonstrowało przeciwko globalizacji w pozostałych dzielnicach miasta. Niektóre protesty miały gwałtowny przebieg, dochodziło do ostrych starć z policją, w których śmiertelnie postrzelony został 23-letni Genueńczyk Carlo Giuliani. Dwa lata temu karabinier - sprawca śmierci został uznany za niezdolnego do służby i opuścił szeregi karabinierów. Wcześniej, sędzia w Genui uznał, że policjant strzelał w samoobronie i oddalił sprawę.