Wdowa po Marku Rosiaku rezygnuje z sejmu
Radna wojewódzka PiS, Halina Rosiak, wycofała swoje nazwisko z listy kandydatów na posłów. Wdowa po zamordowanym jesienią 2010 r. w łódzkiej siedzibie PiS Marku Rosiaku dostała dopiero 12 miejsce na łódzkiej liście PiS, co było sporą sensacją, bo wcześniej mówiło się o miejscu drugim, najdalej trzecim. Jej miejsce na liście, którą łódzki PiS rejestrował we wtorek w PKW, zajęła Barbara Sęczkowska.
Radna Rosiak nie pojawiła się we wtorek na sesji sejmiku, jest na zwolnieniu lekarskim. Ale w PiS powiadają, że jedynym racjonalnym wytłumaczeniem tej decyzji było zbyt odległe miejsce na liście, co mocno ogranicza szansę na wejście do sejmu.
Listę otwiera Witold Waszczykowski, były wiceszef polskiej dyplomacji. Drugi jest prokurator Dariusz Barski, który mocno wszedł w kampanię krytykując we wtorek w sejmie Ryszarda Kalisza (SLD), a Barski stał przed kamerą u boku samego Zbigniewa Ziobry. Mogłoby dziwić wysokie, trzecie miejsce Jerzego Loby, byłego radnego miejskiego PiS, ale nie zdziwi, jeśli dodamy, że Loba angażuje się mocno w stowarzyszenia poświęcone pamięci tragicznie zmarłego pod Smoleńskiem Lecha Kaczyńskiego. Czwórka należy do byłej poseł i senator Elżbiety Więcławskiej-Sauk, piątka do młodej działaczki Sylwii Ługowskiej, która m.in. z racji urody mocno zaistniała w tabloidach. Dopiero trzynasty jest prezes PiS w okręgu łódzkim, poseł Jarosław Jagiełło, który ponoć naraził się centrali partii jako architekt nieistniejącej już koalicji z PO. Do senatu wystartują prof. Dominik Sankowski (Łódź) i radny Piotr Adamczyk (Widzew plus powiat brzeziński i łódzki wschodni).