ŚwiatWażny szczyt na "mapie drogowej"

Ważny szczyt na "mapie drogowej"


Prezydent Stanów
Zjednoczonych George W. Bush w środę rano przyleciał do portu Akaba
w Jordanii, gdzie przed południem spotka się z szefami rządów
Izraela i Autonomii Palestyńskiej, by zachęcać ich do realizacji
firmowanego przez Waszyngton bliskowschodniego planu pokojowego.

Ważny szczyt na "mapie drogowej"
Źródło zdjęć: © AFP

04.06.2003 | aktual.: 04.06.2003 12:18

Bush przybył do Akaby - miasta nad Morzem Czerwonym - bezpośrednio z Egiptu, gdzie we wtorek rozmawiał w kurorcie Szarm el-Szejk z przywódcami arabskimi, zabiegając o ich poparcie dla nowego planu, zwanego potocznie mapą drogową. Plan ten zakłada m.in. powstanie do końca 2005 roku państwa palestyńskiego.

Trójstronne rozmowy Busha, premiera Izraela Ariela Szarona i premiera palestyńskiego Mahmuda Abbasa mają się rozpocząć o 11.00 (polskiego czasu). Na godzinę 14.00 (naszego czasu) planowana jest konferencja prasowa uczestników szczytu.

Oczekuje się, że Szaron i Abbas złożą oświadczenia, w których potwierdzą wolę powstrzymania przemocy.

Amerykanie oczekują takiego zobowiązania zarówno ze strony Izraela, jak i Palestyńczyków jako pierwszego kroku przy wprowadzaniu w życie "mapy drogowej". USA spodziewają się także, że Izrael zobowiąże się do likwidacji osiedli na Zachodnim Brzegu Jordanu i w Strefie Gazy zbudowanych od marca 2001 roku. Szaron zobowiązał się już do demontażu nielegalnych osiedli, czyli zbudowanych bez zgody władz izraelskich. Z kolei Arabowie twierdzą, że wszystkie osiedla żydowskie powstały na tych terenach nielegalnie.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)