"Ważne sprawy w życiu powinny dokonywać się w ciszy"
Wszystkie ważne sprawy w naszym życiu powinny dokonywać się w ciszy, bo w ciszy ludzkiego serca mówi do nas Bóg - mówił metropolita warszawski kardynał Kazimierz Nycz podczas pasterki w kościele pod wezwaniem Dzieciątka Jezus w Warszawie.
25.12.2010 | aktual.: 25.12.2010 09:08
Kard. Nycz celebrował uroczystą pasterkę w kościele Dzieciątka Jezus na warszawskim Żoliborzu, która w tym roku obchodziła 60-lecie istnienia.
- Stajemy do podsumowania tego roku 2010, trudne to podsumowanie, trudny to był dla nas rok, wiele wydarzeń trudnych do przyjęcia, do zrozumienia, jak choćby tragedia smoleńska, ciężkie powodzie, które dotknęły nasza ojczyznę i tysiące ludzi, którzy stracili cały dobytek. Czasem w tym zgiełku prób wytłumaczenia i zrozumienia brakuje ciszy, jaka była w Betlejem - mówił dostojnik.
Podkreślił, że wielkie wydarzenia historii zbawienia człowieka dokonywały się w ciszy. - Cisza betlejemskiej nocy i stajni uczy nas tego, że wszystkie ważne sprawy w naszym życiu powinny dokonywać się w ciszy, bo w ciszy ludzkiego serca mówi do nas Bóg - powiedział.
Kard. Nycz przekonywał, że w dzisiejszym świecie ludzie często tracą drogę do Boga, dlatego trzeba iść i głosić słowo Boże, a nie czekać, aż ludzie przyjdą słuchać. - Słowa dzisiaj nie wystarczają, samymi słowami, nawet gdybyśmy głośno i wyraźnie głosili ewangelię światu, możemy tego świata nie nawrócić i nie przyprowadzić do żłobka. Potrzeba świadectwa, świadectwa całego życia, czasem aż do przelania krwi - podkreślił kard. Nycz.
Przypomniał, że taki świadek pracował w parafii Dzieciątka Jezus przez rok, na przełomie lat 1978 i 1979 - był to błogosławiony ks. Jerzy Popiełuszko.
Metropolita warszawski modlił się o "zgodę i ciszę w naszych rodzinach i w naszej rodzinie narodowej". - Módlmy się o miłość i język, by każde nasze słowo wyrażało miłość, prawdę i piękno, by nie było w naszych ustach słów, które jątrzą i dzielą. Abyśmy potrafili być razem i potrafili wyrzucić ze swojego serca niepokój, wszystkie lęki i obawy - apelował do wiernych.
Podczas mszy wspomniano także ks. Romana Indrzejczyka, który zginął w katastrofie pod Smoleńskiem. Był proboszczem w parafii Dzieciątka Jezus był przez 18 lat, w latach 1986-2004.
Biskup Guzdek: wiara nie jest sprawą prywatną
Wiara nie jest sprawą prywatną, chrześcijaninem jest się zawsze i wszędzie - powiedział biskup polowy Wojska Polskiego Józef Guzdek podczas wojskowej pasterki w Warszawie.
Podczas nabożeństwa w Katedrze Polowej Wojska Polskiego bp Guzdek mówił, że podobnie jak dwa tysiące lat temu ludzie obecnie przyjmują odmienne postawy wobec Boga, który "w Swoim Synu zamieszkał pośród ludzi, wszedł w czas i przestrzeń człowieka".
Z jednej strony - jak mówił ordynariusz polowy WP - są tacy, "którzy przyjmują Boga w każdej chwili swojego życia". Zdaniem bp Guzdka istnieją jednak dwie inne "niepokojące postawy". - Wielu ludzi uważa, że sprawy Boga i sprawy człowieka znajdują się na przeciwległych biegunach. (...) Drugie niebezpieczne zjawisko polega na tym, że dzieli się przestrzeń, w której żyjemy, na tę, która należy wyłącznie do człowieka, i na tę, która należy wyłącznie do Boga - powiedział bp Guzdek, nawiązując do ubiegłorocznego wyroku Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, który nakazywał usunięcie krzyży ze szkół.
Jak mówił biskup polowy WP, część społeczeństwa, a zwłaszcza "wpływowe środowiska Europy", twierdzi, że dla Boga nie ma miejsca na świecie. Tymczasem, jak podkreślił bp Guzdek, "czas Boga i czas człowieka przenikają się nawzajem".
- Chrześcijaninem jestem zawsze i wszędzie. Nie można być uczniem Chrystusa na pół etatu, tylko w sferze prywatnego życia. Nie można dzielić czasu na ten wyłącznie dla siebie i wyłącznie dla Boga - podkreślił bp Guzdek. Dodał, że "nie można zostawić swoich przekonań religijnych przed wejściem do szkoły, uczelni i zakładu pracy".
- Wiara nie jest sprawą prywatną. Trzeba ją wyznawać i przekazywać tym, którzy jeszcze Jezusa nie poznali - zaznaczył bp Guzdek.
Nabożeństwo w nocy z piątku na sobotę było pierwszą pasterką bp Guzdka jako biskupa polowego. Jego nominację na tę funkcję ogłoszono 4 grudnia.
Mszę św. poprzedziło, podobnie jak w poprzednich latach, łączenie telefoniczne i wideo z żołnierzami służącymi na misji w Afganistanie, Iraku, Bośni i Hercegowinie, Kosowie oraz w polskim przedstawicielstwie przy komitetach wojskowych NATO i UE w bazie Brunssun w Holandii.
W rozmowie z Polskim Kontyngentem Wojskowym w Afganistanie bp Guzdek nawiązał do piątkowej eksplozji przydrożnego ładunku wybuchowego, w której rannych zostało trzech polskich żołnierzy. "Proszę bardzo serdecznie wszystkich pozdrowić i zapewnić o naszej modlitwie" - powiedział biskup polowy WP.
Jak zapewnił płk Sławomir Owczarek z PKW w Afganistanie, ranni czują się bardzo dobrze i w wigilijny wieczór uczestniczyli w kolacji.