Ważne informacje dla dziennikarzy
Nie będzie kary więzienia za przestępstwo prasowe, a redaktor naczelny będzie ponosił odpowiedzialność za wpisy internautów i treści w listach do redakcji - takie zmiany w prawie prasowym chce wprowadzić rząd. W najbliższym czasie projekt ma trafić do sejmu.
Dokumentu wprowadza także nowe kategorie prasy, do których zalicza: wydania elektroniczne i internetowe portale informacyjne. Prasą nie będą natomiast elektroniczne publikacje prywatne, czyli blogi, serwisy społecznościowe, fora dyskusyjne. Naczelny będzie mógł być cudzoziemcem. Nie będzie przymusu publikacji odpowiedzi, a jedynie krótkiego i konkretnego sprostowania. Projekt określa ponadto dokładny termin, po upływie którego uznaje się, że tekst został autoryzowany.
W opinii doktor Marleny Wach, specjalizującej się w prawie mediów i prawie autorskim, niektóre rozwiązania projektu należałoby jeszcze raz przemyśleć. Marlena Wach zwraca uwagę na sprzeczność: nakłada się na dziennikarzy obowiązek prezentowania różnych poglądów i stanowisk przy jednoczesnym zagrożeniu grzywną - choć już nie więzieniem - za opublikowanie anonimowych komentarzy internautów.
Zdaniem Marleny Wach, budzi zastrzeżenia także brak konieczności podawania imienia i nazwiska redaktora naczelnego oraz adresu redakcji w prasie elektronicznej. Prasa ta nie musi też być zarejestrowana. W razie naruszenia prawa, nie wiadomo więc, kogo ścigać.
Znawca prawa mediów, własności intelektualnej i ochrony dóbr osobistych, Piotr Dynowski, podkreśla mocne strony projektu - wśród nich usunięcie sankcji ograniczenia wolności za przestępstwa prasowe.