Wawelska tablica upamiętniająca ofiary już gotowa
Tablica upamiętniająca ofiary katastrofy pod Smoleńskiem, która ma zostać umieszczona w krypcie Katedry na Wawelu, jest już gotowa. Znalazła się na niej sentencja "Corpora dormiunt, vigilant animae" - "Ciała śpią, dusze czuwają" oraz nazwiska wszystkich ofiar.
23.08.2010 | aktual.: 23.08.2010 16:37
Proboszcz Katedry na Wawelu ks. prałat Zdzisław Sochacki poinformował, że możliwy termin poświęcenia i odsłonięcia tablicy w wawelskiej krypcie to 10 września; wtedy mija pięć miesięcy od katastrofy prezydenckiego samolotu.
- Jeszcze musimy pozbierać wszystkie dokumenty od konserwatora zabytków i przymierzymy się do wrześniowego terminu. To jest nasza przymiarka, ale nie ma jeszcze pewności - powiedział proboszcz.
Podkreślił, że strona kościelna chce przygotować odpowiednią oprawę dla uroczystości poświęcenia tablicy. Poprzedzi ją msza św. i modlitwa w wawelskiej katedrze.
Jak poinformował wykonawca tablicy Jan Siuta, prace nad wykuciem tekstu trwały przez ostatni tydzień, a sama tablica z gładkiego różowego piaskowca została przygotowana miesiąc temu.
Na tablicy o wymiarach 184 na 127,5 cm największą czcionką, o wysokości ok. siedmiu centymetrów, wykuto łacińską sentencję. Taka sentencja znajduje się też na baldachimie nad wyjściem z grobów królewskich w Katedrze na Wawelu.
Na tablicy, poniżej, znajduje się mniejszy napis: "Pamięci ofiar katastrofy w Smoleńsku 10 kwietnia 2010 r." oraz lista wszystkich ofiar katastrofy. Rozpoczynają ją nazwiska Lecha i Marii Kaczyńskich oraz Ryszarda Kaczorowskiego. Kolejne nazwiska zostały umieszczone w kolejności alfabetycznej. Litery pierwszych trzech nazwisk są nieco większe, mają ok. 2,4 cm, a pozostałe - 2 cm wysokości. Wszystkie pisane są klasyczną antykwą.
- W pierwszej wersji przed nazwiskami miały być tytuły m.in. generalskie, ale wtedy i tak duża tablica musiałaby być jeszcze powiększona albo litery musiałyby być mniejsze, co czyniłoby je nieczytelnymi - wyjaśnił Siuta.
Projekt tablicy został opracowywany przez Martę Witosławską, autorkę projektu sarkofagu pary prezydenckiej Marii i Lecha Kaczyńskich. Tablica została przygotowywana na koszt budżetu państwa. Zamówił ją na początku lipca wojewoda małopolski Stanisław Kracik.
Rzeczniczka wojewody Joanna Sieradzka poinformowała, że tablica będzie pozostawać w podkrakowskiej pracowni kamieniarskiej aż do uzgodnienia zasad i terminu jej zawieszenia w wawelskiej krypcie przez proboszcza parafii wawelskiej i wojewódzkiego konserwatora zabytków. Tablica zostanie przewieziona na Wawel tuż przed montażem.