Watykaniści różnią się w ocenie zdrowia Jana Pawła II
"Gazeta Wyborcza" poprosiła o opinie na
temat formy papieża dwóch najsłynniejszych włoskich
watykanistów znanych z tego, że mają swoje źródła i potrafią
odczytać najdrobniejsze sygnały. Odpowiedzieli... zupełnie
odmiennie.
Dziennikarz "GW" Jarosław Mikołajewski zapytał:_ Jaki jest stan zdrowia Papieża?_ Marco Politi z dziennika "La Repubblica": Pokazał się i udzielił błogosławieństwa, ale płakał. Jego płacz może świadczyć o złym stanie emocjonalnym.
Na pytanie, co wiemy o postępach choroby, watykanista odpowiedział: _ Nic nie wiemy, żeby choroba postępowała. Wiemy jednak, że jest osłabiony. Więcej będzie można wnioskować po tym, czy w piątek weźmie udział, i w jakiej formie, w Drodze Krzyżowej._
Jarosław Mikołajewski:_ Czy zdrowie Papieża się pogorszyło?_ Luigi Acatolli, "Corriere della Sera": _ Pokazał się znów w oknie. Nic nowego się nie dzieje._
P.: Ale znów nie przemówił... O.: Nie zabiera głosu publicznie, bo wciąż się obawia, że jego słowa nie będą wyraźne. Od osób, które są blisko Ojca Świętego, wiem, że prywatnie rozmawia sprawnie. Ale na pewno wiemy tylko to, co widzimy.
P.: Czy Pan też widział, że Papież płakał? O.: To zła interpretacja jego gestów. Spodziewamy się udziału Ojca Świętego w Drodze Krzyżowej. Gdyby miał uczestniczyć też w uroczystościach w Wielki Czwartek, byłoby to zaskakujące. (PAP)