Wassermann: nasza agresja powodem spadku poparcia

Nasza umiejętność wygrywania w wyborach jest ważniejsza od przewagi którą się uzyskuje w sondażach - mówi Wirtualnej Polsce poseł PiS Zbigniew Wassermann. To komentarz do sondażu PBS DGA, zamieszczonego w środowej "GW". W ciągu dwóch tygodni partia Donalda Tuska zanotowała w sondażach skok o 10 pkt proc. PiS zaś spadł o 6 pkt. PO cieszy się więc poparciem 58% ankietowanych, PiS - 24%. PSL popiera 4% respondentów, a SLD - 6%. Gdyby więc wybory miały się odbyć dziś, PO mogłoby - z 306 posłami - samodzielnie obalać weto prezydenta. Wassermann mówi, że powodem tego spadku była sprawa usprawiedliwień, sytuacja ciągle utrzymywanych agresywnych wystąpień z naszej strony, wzniecanie pewnych konfliktów. Wassermann twierdzi: to, co naprawdę jest próbą przebicia się przez nas do demokratycznych reguł postępowania, jest przedstawiane jako atakowanie tych reguł.