Świat"Washington Post": Obama szkodzi USA i sojusznikom

"Washington Post": Obama szkodzi USA i sojusznikom

Podpisane przez prezydenta Baracka Obamę porozumienie z Rosją o redukcji broni nuklearnej szkodzi interesom USA i ich sojuszników w Europie Wschodniej - uważa czołowy konserwatywny publicysta "Washington Post" Charles Krauthammer.

10.07.2009 | aktual.: 10.07.2009 18:21

W jego ocenie, Moskwie de facto udało się skłonić Waszyngton do transakcji wiązanej, w której dalsze redukcje ofensywnych nuklearnych rakiet strategicznych będą zależeć od zgody USA na zahamowanie rozbudowy amerykańskiego systemu obrony antyrakietowej.

Krauthammer zwraca uwagę, że Rosja naciska tak bardzo na powiązanie broni ofensywnej z defensywną w rokowaniach rozbrojeniowych, ponieważ w zakresie arsenału obronnego USA mają nad nią zdecydowaną przewagę.

W porozumieniu zawartym na szczycie w Moskwie mówi się m.in., że w nowym traktacie o redukcji broni strategicznej znajdzie się "zapis o wzajemnym związku między strategiczną bronią ofensywną i defensywną".

Chodzi tu głównie - kontynuuje Krauthammer - o projekt baz amerykańskiej obrony przeciwrakietowej w Polsce i Czechach, który - jak powiedział w Moskwie Obama - "będzie przedmiotem szerokich negocjacji między USA a Rosją".

"Obama zdaje się nie rozumieć ewentualnych konsekwencji tego ustępstwa. Polska i Czechy myślały, że odzyskują niezależność, kiedy wstępowały do NATO pod ochroną USA. Teraz widzą, że tarcza wynegocjowana z nami i ratyfikowana przez całe NATO zostaje jakby odłożona na półkę" - pisze autor.

"Prezydent Miedwiediew wyjaśnił, że Rosja i Ameryka muszą najpierw dojść do ugody w tej sprawie. Takiej właśnie ograniczonej suwerenności, którą Rosja chce narzucić swym eks-sowieckim koloniom, sprzeciwiali się wszyscy amerykańscy prezydenci w ostatnich 20 latach. Sprzeciw nie jest jednak częścią repertuaru Obamy" - czytamy w artykule.

Tomasz Zalewski

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)