Trwa ładowanie...
d2kmoff
13-02-2004 16:05

"Warunkiem kompromisu otwartość obu stron"

Warunkiem osiągnięcia kompromisu dotyczącego Traktatu Konstytucyjnego UE "jest otwartość po obu stronach w kwestiach spornych, także gdy chodzi o procedury podejmowania decyzji przez Radę Europejską" - uważa minister spraw zagranicznych Włodzimierz Cimoszewicz.

d2kmoff
d2kmoff

"Deklaracje ogólne są pozytywne. Słyszymy ze strony wszystkich europejskich partnerów nie tylko o potrzebie, ale i o możliwości porozumienia się w sprawie Traktatu Konstytucyjnego w bliskim czasie" - powiedział dziennikarzom Cimoszewicz po spotkaniu z szefem norweskiej dyplomacji Janem Petersenem.

Zaznaczył, że w tej chwili trudno mu jednoznacznie ocenić, czy za tymi deklaracjami postępuje autentyczna gotowość i elastyczność. "To jest weryfikowane dziś przez naszych irlandzkich partnerów prowadzących bardziej szczegółowe konsultacje ze wszystkimi zainteresowanymi krajami" - podkreślił minister. (Irlandia przewodniczy w tym półroczu Unii Europejskiej).

"Polska ze swojej strony taką postawę deklaruje, stąd też pewne sugestie dotyczące sposobu rozwiązania spornych kwestii, jakie przekazaliśmy Irlandczykom" - powiedział Cimoszewicz. Ale, jak podkreślił, "na razie nie mamy żadnych reakcji".

W piątkowej "Rzeczpospolitej" Cimoszewicz przestrzega, że "jeżeli w ciągu kilku tygodni nie uda się porozumieć w sprawie unijnej konstytucji, to trzeba będzie przełożyć dyskusje nawet o dwa lata". Przyznał też, że Polska przygotowała kilka propozycji kompromisu. Jak poinformował, od najważniejszych polityków Francji i Niemiec słowa "kompromis" jeszcze nie usłyszał. "Nie mam pewności, czy jest wola polityczna. Francja i Niemcy nie zmieniły stanowiska" - powiedział minister "Rz".

d2kmoff

Dodał, że Polska przekazała Irlandii kilka propozycji kompromisu. Jakie to propozycje? Tego szef MSZ zdradzić nie chce.

W debacie nad unijną konstytucją Polska i Hiszpania bronią korzystnego dla nich systemu głosowania w Radzie UE uzgodnionego w Nicei w 2000 roku. Przyznaje im on po 27 głosów w Radzie - o dwa mniej niż Niemcom, Francji, Wielkiej Brytanii i Włochom. W projekcie konstytucji Konwent zaproponował rezygnację z tej metody w 2009 roku na rzecz systemu podwójnej większości, w którym decyzje zapadałyby przy poparciu co najmniej połowy państw UE, które reprezentują razem 60 proc. ludności Unii. Ta metoda znacznie wzmacnia pozycję Niemiec, największego państwa UE.

d2kmoff
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2kmoff
Więcej tematów