Warszawskim szpitalom grożą egzekucje długów
Warszawskim szpitalom grożą zajęcia kont, a
w konsekwencji upadek. Wierzyciele rozpoczynają egzekucje długów z
obawy przed przekształceniem ZOZ-ów w spółki użyteczności
publicznej (SUP) - poinformował dyrektor Szpitala
Grochowskiego Andrzej Jacyna.
Przekształcenie zakładów opieki zdrowotnej (ZOZ) w spółki użyteczności publicznej (SUP) zakłada projekt ustawy, nad którą obecnie pracuje Sejm. Rząd zgłosił do niego autopoprawki. Ustawa ma wejść w życie jeszcze w tym roku. Jej przepisy umożliwiają upadłość szpitali. Obecne przepisy prawne nie przewidują postępowania upadłościowego dla publicznych szpitali.
Zdaniem dyrektora Jacyny już sam projekt tej ustawy negatywnie wpłynął na sytuację finansową szpitali. "Obecnie zdecydowana większość wierzycieli żąda natychmiastowej spłaty, oddaje sprawy do sądu lub sprzedaje długi firmom, które je skupują. W moim szpitalu spodziewam się zajęcia kont w ciągu najbliższego miesiąca, a upadku szpitala 3-6 miesięcy" - powiedział Jacyna.
Dyrektor dodał, że głównymi wierzycielami szpitali są pracownicy czekający na wypłatę należnych świadczeń. Według niego rozwiązaniem problemu byłoby udzielenie szpitalom wieloletniego kredytu przeznaczonego na pokrycie ich zobowiązań. "Następnie można by zająć się szukaniem takich rozwiązań restrukturyzacyjnych, które zmieniając strukturę zakładów opieki zdrowotnej, umożliwiłyby uzyskanie zysku i spłatę wieloletnich zobowiązań" - powiedział Jacyna.
Dyrektor departamentu zdrowia i polityki społecznej mazowieckiego urzędu marszałkowskiego Ewa Łagońska poinformowała, że przygotowywany jest program, który ma pomóc szpitalom wyjść z długów. "Program wygląda tak, że dajemy poręczenie kredytu, szpital zaciąga wieloletni kredyt, a my zabezpieczamy w budżecie rocznym potencjalne (w momencie, gdy szpital nie spłaca - PAP) raty miesięczne" - powiedziała Łagońska.
Do udzielenia poręczenia kredytu konieczna jest uchwała sejmiku. Żadne decyzje nie zostały jeszcze podjęte. Program odnosi się do szpitali wojewódzkich. Zdaniem Jacyny większość zakładów na Mazowszu jest w tej samej sytuacji. "Trzeba je restrukturyzować albo w kierunku likwidacji niektórych oddziałów, albo zmieniać profil, albo łączyć szpitale w grupy. Wszystko to może doprowadzić do zrównoważenia przychodów z kosztami szpitali" - powiedział Jacyna.