Trwa ładowanie...
d2jwk55
19-05-2012 21:55

Warszawska Noc Muzeów pod patronatem Prusa

Wystawy fotografii i instalacji multimedialnych, impreza plenerowa oraz koncert muzyki elektronicznej - takie atrakcje przygotowała dla uczestników "Nocy Muzeów" Narodowa Galeria Sztuki Zachęta.

d2jwk55
d2jwk55

Zwiedzanie wyremontowanych staromiejskich piwnic, spacer ścieżką literacką "Lalki" Bolesława Prusa oraz wspólne odśpiewanie piosenki "Warszawa da się lubić" to niektóre z atrakcji, jakie na Noc Muzeów przygotowało Muzeum Historyczne m.st. Warszawy.

Patronem stołecznej Nocy Muzeów jest Bolesław Prus, którego rocznica śmierci przypadła w dzień inicjatywy. Imprezę otworzyła młodzież z warszawskiego Liceum Ogólnokształcącego im. Bolesława Prusa, która zebrała się pod pomnikiem Mikołaja KopernikaKopernika. Cześć w strojach z epoki pisarza, inni przebrani za głównych bohaterów "Lalki" zachęcając przechodniów hasłem "Chodźcie z nami uczcić Prusa laurami", przeszli na skwer u zbiegu Krakowskiego Przedmieścia i Karowej pod pomnik Prusa. Tam odczytano kilka krótkich utworów pisarza, złożono kwiaty pod poświęconym mu monumentem, który młodzi ludzie uwieńczyli wieńcem laurowym.

Podczas Nocy Muzeów w Muzeum Historycznym, której głównym bohaterem oprócz Prusa był Janusz Korczak można było także m.in. napisać esej lub rozwiązać zadania matematyczne. Warszawiacy mogli również obejrzeć wystawy: o Prusie - przybliżającą jego życie, podróże i twórczość oraz o Korczaku z cytatami z jego twórczości poświęconej wychowaniu, zilustrowanymi fotografiami dzieci z okresu międzywojennego, której towarzyszyły spotkania poświęcone Korczakowi.

Ogromnym zainteresowaniem cieszyły się otwarte dla zwiedzających, niedawno wyremontowane staromiejskie piwnice, do których kolejka wiła się niemal do wylotu ul. Świętojańskiej. - To pierwsza możliwość zwiedzenia mających blisko 1 tys. mkw. staromiejskich piwnic, gdzie można m.in. zobaczyć oryginalne sklepienia z cegieł i kamieni oraz zachowane fragmenty starej ceglanej posadzki z różnych okresów, najstarsze nawet XV wieku. Chętni wchodzą w grupach po ok. 20 osób, oprowadzają je archeolodzy, konserwatorzy i nasi pracownicy, którzy opowiadają o historii piwnic i pracach przy ich remoncie. Wszyscy słuchają z zainteresowaniem - mówiła kierownik działu promocji Muzeum Historycznego m.st. Warszawy Ewa Rozwadowska.

d2jwk55

W Zachęcie swoje prace fotograficzne i instalacje pokazali Robert Rumas i Piotr Wyrzykowski. Ekspozycja pod tytułem "Emotikon" dokumentuje podróż autorów po Europie Wschodniej i Azji Mniejszej. Używając materiałów zdjęciowych, filmów oraz plików dźwiękowych artyści opowiedzieli o miejscach, które zwiedzili, jak Ukraina, Turcja, Rumunia czy Grecja. "Niczym dwaj podróżnicy-dokumentaliści, tropili bez specjalnego scenariusza miejsca i historie, nadając wyprawie aspekt socjologiczny i antropologiczny" - zachęcali do oglądania wystawy organizatorzy.

W ramach imprezy "Chillout z Małachowskim" organizatorzy zapraszali zwiedzających do dyskusji na temat przyszłości zaniedbanego dziś placu przed wejściem do galerii. Projekcja fotografii placu Małachowskiego, niegdyś będącego ważnym miejscem w życiu kulturalnym Warszawy, połączona była z oglądaniem projektów jego zagospodarowania.

W holu głównym na pierwszym piętrze Zachęty zagrała WEF Laptop Orkiestra, złożona z kilkunastu muzyków wyposażonych w laptopy. Projekt jest częścią programu "Otwarta Zachęta".

W Miejscu Projektów Zachęty swoje prace wystawiła Agnieszka Jabłońska. Zobaczyć można było nowy projekt artystki - przygotowany specjalnie z okazji Nocy Muzeów, "Dzikie. Wild" - oraz starsze realizacje powstałe we współpracy z Piotrem Szewczykiem. Projekt ma formę instalacji przestrzennej i interaktywny charakter - widzowie na równi z autorami decydują o kształcie ekspozycji stając się zarówno obserwatorami jak i jej częścią.

d2jwk55
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2jwk55
Więcej tematów