Warszawiacy uczcili pamięć obrońców Starówki
63 lata temu w Warszawie przy ul. Kilińskiego wybuchł niemiecki czołg-pułapka, zabijając kilkaset osób. Pamięć poległych wówczas a także innych obrońców Starówki, uczcili mieszkańcy Starego Miasta, powstańcy-kombatanci, turyści, harcerze i władze dzielnicy Śródmieście.
13 sierpnia 1944 r. mieszkańcy walczącej Starówki zebrali się wokół niemieckiego stawiacza min, zdobytego przez powstańców. Nie wiedzieli, że zawierał on olbrzymi ładunek wybuchowy. Od wybuchu zginęli głównie cywile, mieszkańcy Starego Miasta. Wielu zostało rannych. Dokładna liczba zabitych do dziś nie jest znana, choć według ostatnich ustaleń historyków wynosi ona ok. 300 osób.
W 63. rocznicę tych wydarzeń warszawiacy, przedstawiciele Związku Powstańców Warszawskich oraz władz złożyli na Starówce kwiaty przy dziesięciu tablicach upamiętniających męczeństwo mieszkańców tej części Warszawy. Podczas składania kwiatów m.in. na ulicach: Długiej, Podwale, Rycerskiej zabrzmiała trąbka. Rozległy się tony m.in. "Warszawskich dzieci" i "Hej, chłopcy bagnet na broń".
Pamięć powstańców przywoływał też podczas poniedziałkowej mszy świętej w Archikatedrze św. Jana ks. arcybiskup Kazimierz Pikus. Dziękujemy tym, którzy odeszli. Jednocześnie modlimy się w tej intencji, aby ich życie, pełne trudów, było życiem wielkim w oczach Boga - powiedział.
Zwracając się do wiernych, biskup podkreślił, że o wolność walczyć umiemy, ale już żyć w wolności jest nam trudniej. Chcemy prosić Boga, abyśmy umieli nie tylko wspominać, walczyć o wolność, ale i z tej wolności korzystać - mówił.
Po mszy świętej powstańcy, poczty sztandarowe formacji powstańczych Starego i Nowego Miasta, organizacji harcerskich oraz przedstawiciele władz przeszli na ul. Kilińskiego - w miejsce wybuchu czołgu-pułapki. Upamiętnia je tablica, na której napisano: "Miejsce uświęcone krwią 500 powstańców i mieszkańców Starówki poległych 13.08.1944 od eksplozji czołgu z podstępnie założonym przez wroga materiałem wybuchowym".
Złożono tam wieńce od przedstawicieli władz. Wiązanki kwiatów przynieśli też m.in. mieszkańcy dzielnicy, warszawscy kupcy i artyści.
63 lata temu była tu tylko pożoga i zniszczenia, ogień, łzy i cierpienie, warkot bombowców, które kończyły dzieło zniszczenia - mówił burmistrz Śródmieścia, Wojciech Bartelski. Dziś Starówka jest wesołym, pięknym miejscem - dodał.
Uczestnicy uroczystości wysłuchali też piosenek i wierszy powstańczych w wykonaniu artystów. Na późny wieczór zaplanowano uroczysty koncert w Zamku Królewskim, na który zaproszono mieszkańców Warszawy.
Rocznicę wydarzeń z 13 sierpnia obchodzi się jako Dzień Starówki - tak 15 lat temu zdecydowali mieszkańcy Starego i Nowego Miasta.