Znika klub "Grawitacja"!
Ma się wyprowadzić się do 24 kwietnia. "Umowa najmu nie zostanie przedłużona"
Spółdzielnia mieszkaniowa na Powiślu postanowiła wypowiedzieć umowę popularnemu klubowi studenckiemu, "Grawitacji". Jak powiedziała nam Wioleta Ducka z klubu, "Grawitacja" ma wyprowadzić się do 24 kwietnia. Kończy się wówczas umowa najmu, a prezes spółdzielni mieszkaniowej zapowiedziała, że jej nie przedłuży. W miejscu klubu pojawi się sklep spożywczy.
Zresztą nie tylko "Grawitacja" dostała wypowiedzenie. Zarząd Spółdzielni "Radna" wypowiedział także umowy innym najemcom, nie mającym żadnych zaległości płatniczych ani problemów z lokalną społecznością. Poza "Grawitacją", otrzymały je m.in. lubiana księgarnia "Tarabuk; "By the Way Bottega, sklep kolonialny z Browarnej 4, Sklep rowerowy 3Gravity z Leszczyńskiej czy punkt XERO z Lipowej 7a.
- Brzmi to wszystko jak jakiś słaby żart. - piszą właściciele "Grawitacji". - Władze spółdzielni mamy wrażenie działają w oderwaniu od rzeczywistości. Wyobrażacie sobie Browarną bez Tarabuka czy Grawitacji? To jakiś absurd.
Skąd decyzja o wypowiedzeniu umowy klubowi? Jak wyjaśnia Gazecie.pl prezes spółdzielni Teresa Konowska, "Grawitacja nie pasuje do polityki spółdzielni. Stawiam na rozwój kulturalny studentów, na kulturę fizyczną, na to, żeby czytali dużo książek, a nie pili po 16 piw do 6 rano". Poza tym "Powiśle stało się modne. Mam mnóstwo zapytań chętnych na lokale przy Browarnej i Lipowej". - stwierdza prezeska.
Pytanie brzmi: dzięki komu Powiśle stało się modne?
*Przeczytajcie też: Warszawski radny: Gdyby Putin nie zamordował Kaczyńskiego... *