Znani zachęcają do płacenia podatków w stolicy
Do 30 kwietnia należy rozliczyć PIT. Ratusz chce namówić tych, którzy mieszkają w stolicy, a nie płacą tu podatków, więc prowadzi kampanię informacyjną „To do Ciebie wróci. Rozliczaj PIT w Warszawie”
12.04.2013 09:26
W tym roku zobaczyć można spoty z Maciejem Dowborem , Elżbietą Jędrzejewską , Michałem Pirogiem i Marzeną Sienkiewicz .
Dlaczego powinniśmy płacić podatek dochodowy w miejscu, gdzie faktycznie mieszkamy? Ponieważ tak mówią przepisy, ale co najważniejsze, wówczas wraca on do nas poprzez lepiej funkcjonujące miasto - zachęcają spoty
Obecnie w Warszawie zameldowanych jest ponad 1,7 mln osób, jednak mieszka tu i pracuje znacznie więcej ludzi. Część z nich codziennie korzysta z warszawskich dróg, komunikacji miejskiej, infrastruktury i usług zdrowotnych, edukacyjnych, kulturalnych i sportowych, nie dorzucając się do kosztów ich utrzymania.
Od jednej osoby płacącej podatek w Warszawie do kasy miasta wpływa średnio 3 tys. zł, a wszystkie podatki dochodowe od wszystkich warszawskich podatników to aż 1/3 całego dochodu miasta. Za te pieniądze Warszawa może funkcjonować i rozwijać się dla swoich mieszkańców. Dzięki tym środkom działają szkoły, przedszkola i żłobki, różne instytucje kulturalne, takie jak teatry i muzea mogą realizować ciekawy program; jeżdżą autobusy, tramwaje, metro oraz Szybka Kolej Miejska. Pieniądze z podatków pomogły wybudować Centrum Nauki Kopernik, most Marii Skłodowskiej-Curie, a teraz wspierają budowę II linii metra oraz wiele innych inwestycji.
Cała operacja związana ze zmianą informacji o miejscu zamieszkania w Urzędzie Skarbowym jest bardzo prosta. Teraz, kiedy wypełniamy zeznanie podatkowe za 2012 r., na pierwszej stronie, w części B wystarczy wpisać aktualne miejsce zamieszkania. I nie chodzi tu o miejsce zameldowania, które mamy wpisane w dowodzie osobistym, ale o miejsce, w którym faktycznie mieszkamy. A jeśli rozliczenie PIT za ten rok zostało już wysłane, wówczas można wypełnić dodatkowy, jednostronicowy dokument ZAP-3 i przesłać go do Urzędu Skarbowego.