Zamknięte osiedla - tak czy nie?

Miasto u samych podstaw było tworem otwartym. Mieszkańców łączyła wspólnota interesów i zarządzania przestrzenią. Świat zewnętrzny był obcy, wewnątrz były prawa i obowiązki. Kiedy w środku powstaje enklawa, dotychczasowy układ zostaje zaburzony - tłumaczy dr hab. Jan Skuratowicz z Instytutu Historii Sztuki Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza, specjalista w dziedzinie zabudowy rezydencjonalnej.

Na ten temat mówi właśnie akcja artystyczna "Miasto Zamknięte". Jej pomysłodawczyni, Joanna John, chce poruszyć istotny społecznie temat popularnych, grodzonych osiedli mieszkaniowych w obrębie dużych miast Polski. W tej kwestii Polska na tle innych państw europejskich stała się liderem, co sieje niepokój wśród urbanistów, czasem frustrację wśród mieszkańców osiedli otwartych, bezsilność wśród kierowców karetek pogotowia, niebezpodstawne obawy socjologów o zamierającą ideę miasta jako tworu otwartego i przyjaznego dla ludzi - mówi artystka.

Poszukiwanie bezpieczeństwa jest głównym deklarowanym wśród nabywców mieszkań powodem zamieszkania na osiedlu zamkniętym. Jednak czy ogrodzenie rozwiązuje problem napadów i kradzieży? Iluzja bezpieczeństwa rozbija się o bezwzględne statystyki, które wyraźnie temu przeczą- dodaje i zaprasza wszystkich do wzięcia udziału w projekcie "Miasto Zamknięte".

Jeśli więc robisz fajne zdjęcia, łap za aparat, pstryknij przyjacielowi zdjęcie na płocie osiedla zamkniętego i wyślij na adres mailowy: miastozamkniete@gmail.com. Wybrane zdjęcia zostaną wydrukowane i wystawione w jednej z warszawskich galerii pod koniec 2013 roku. Więcej informacji co do zasad wysyłania zdjęć znajdziecie TUTAJ .