Zabójstwo konkubiny i jej 6‑letniego syna
Podejrzanemu, który w przeszłości spędził 18 lat w więzieniu za inne zabójstwo, grozi kara dożywocia. Jest akt oskarżenia
Do tej tragedii doszło 11 marca 2012 roku w mieszkaniu przy ulicy Przytyk.
Kilka dni wcześniej w lokalu odbywała się impreza. Od czasu jej zakończenia nikt z sąsiadów nie widział Moniki S. i jej syna Eryka. Ich ciała znaleźli policjanci, których wezwali mieszkańcy bloku.__
Podczas przesłuchania Artur Ł. przyznał się do winy. Wyjaśnił, że do zabójstw doszło w trakcie kłótni. Według Radia ZET, które pierwsze podało informację o akcie oskarżenia, mężczyzna poznał Monikę S. korespondencyjnie podczas odbywania kary w więzieniu.
W przeszłości był on skazany za zabójstwo mężczyzny i spędził 18 lat w więzieniu. Odbywanie kary zakończył w 2009 roku. Był karany również za rozbój z użyciem noża.