RegionalneWarszawaWyciek danych z SGGW w Warszawie. Tysiące poszkodowanych chcą pozwać uczelnię

Wyciek danych z SGGW w Warszawie. Tysiące poszkodowanych chcą pozwać uczelnię

Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego może stracić miliony. Studenci i kandydaci, których dane były przechowywane na skradzionym laptopie, mogą domagać się zadośćuczynienia od uczelni. Pracownika, do którego należał, także czekają konsekwencje.

Wyciek danych z SGGW w Warszawie. Tysiące poszkodowanych chcą pozwać uczelnię
Źródło zdjęć: © East News | Lech Gawuc/Reporter
Katarzyna Romik

19.11.2019 | aktual.: 19.11.2019 18:01

Laptop pracownika Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie skradziono na początku listopada. Jednak o tym zdarzeniu uczelnia poinformowała dopiero w ostatni czwartek, 14 listopada.

Pracownik SGGW, do którego należał komputer miał przyznać, że dane osobowe studentów i kandydatów na studia kopiował od co najmniej 5 lat. Taką informację podaje portal rmf24.pl. Zgodnie z prawem, dane osobowe powinny zostać wykasowane po roku.

Mężczyzna miał tłumaczyć, że kopiował dane w celach zawodowych. Teraz grozi mu zwolnienie dyscyplinarne z uczelni. Skradziony laptop był jego prywatnym sprzętem, który nie miał żadnych zabezpieczeń uczelnianej sieci komputer.

Wobec pracownika SGGW już prowadzi postępowanie dyscyplinarne. Sprawą zajęła się także prokuratura, więc możliwe, że w przyszłości mężczyzna usłyszy zarzuty. SGGW zgłosiła naruszenie przepisów RODO do Urzędu Ochrony Danych Osobowych, który może wszcząć kontrolę.

Na dysku laptopa były takie dane, jak: PESEL, seria i numer dowodu osobistego, adres zamieszkania, numery telefonów, wyniki egzaminów maturalnych. Takie informacje mogą posłużyć przestępcom do wzięcia kredytów w imieniu osób, których dane wyciekły lub wyłudzania środków z ubezpieczenia.

"Dziennik Gazeta Prawna" podał, że poszkodowani będą domagać się zadośćuczynienia od uczelni. Założona na Facebooku grupa już zgromadziła 14 tys. poszkodowanych osób.

"Inicjatorzy akcji nawiązali współpracę z kancelarią prawną, która będzie reprezentować chętnych. Okazało się jednak, że pozwy muszą być składane indywidualnie, gdyż sprawa nie kwalifikuje się na pozew zbiorowy" - podaje gazeta.

Źródło: RMF24

Masz news, zdjęcie lub film związany z pogodą? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz także
Komentarze (0)