Wybrano wykonawcę Szpitala Południowego. Wygrała najdroższa oferta
Miasto planuje rozpocząć prace budowlane już jesienią tego roku.
18.05.2016 11:34
Włoska firma Astaldi wygrała przetarg na budowę Szpitala Południowego na Ursynowie. Miasto wybrało spółkę, która przedstawiła najdroższą ofertę spośród wszystkich czterech podmiotów biorących udział w konkursie. Należy liczyć się z odwołaniami innych firm, jednak miasto planuje rozpocząć prace budowlane już jesienią tego roku.
Zwycięski projekt firmy Astaldi, która startowała wespół z NBI, zyskał aprobatę Stołecznego Zarządu Rozbudowy Miasta. Choć spółka przedstawiła najdroższą ofertę uznano, że jest najwłaściwszą do wykonania prac przy ursynowskiej placówce. Koszt inwestycji jaki zaproponowały zwycięskie podmioty zamyka się w kwocie 211 mln zł. Miasto zaplanowało w budżecie na te inwestycję 400 mln zł, zatem koszt będzie niższy o blisko połowę od pierwotnych założeń.
Pozostałe firmy startujące w przetargu mają teraz 10 dni na odwołanie się od decyzji Stołecznego Zarządu Rozbudowy Miasta. Nic nie wskazuje jednak na to, by decyzje zmieniono, gdyż w pozostałych ofertach znajdowały się błędy. - Firmy zastosowały w niektórych pozycjach niewłaściwe stawki VAT. Na przykład 8 procent zamiast 23 - tłumaczył w tvnwarszawa Paweł Barański, dyrektor SZRM.
Prawie 300 łóżek
Według planowych założeń, Szpital Południowy, który ma powstać u zbiegu ul. Pileckiego z ul. Indiry Gandhi, ma dysponować blisko 300 łóżkami dla pacjentów. Placówkę podzielono na 3, czteropiętrowe budynki. W pierwszej części (budynek A) mieścić się będzie przyszpitalna przychodnia, izba przyjęć, oddział chirurgiczny i położniczy, laboratoria oraz lądowisko dla helikopterów. W budynku "B" ulokowane zostaną miedzy innymi oddział ratunkowy, intensywnej terapii,chorób wewnętrznych oraz ginekologiczny.
Jak poinformował Stołeczny Zarząd Rozbudowy Miasta szpital będzie dysponował jeszcze jednym budynkiem, w którym znajdzie się m.in. apteka, oddział psychiatryczny i dziecięcy, bank krwi oraz pomieszczenia dla pracowników.
Budowa Szpitala Południowego od dłuższego czasu nie była na rękę lekarzom z Centrum Onkologii, którzy wielokrotnie protestowali przeciw budowie, twierdząc, że redukuje on możliwość rozbudowy ich kliniki.