Wstępny bilans Straży Pożarnej po nawałnicy. W Warszawie nie było ofiar
Wciąż spływają nowe zgłoszenia do Straży Pożarnej.
18.06.2016 16:03
Piątkowa burza doprowadziła do wielu zniszczeń w całej Polsce. Wichury spowodowały największe straty w województwie mazowieckim. Pomimo tego, nie było żadnych ofiar ani poszkodowanych wśród mieszkańców powiatu warszawskiego.
Od czasu nawałnicy minęła już doba, jednak do stołecznej Straży Pożarnej wciąż napływają nowe zgłoszenia. – Realizujemy w tej chwili 913 zgłoszeń, na bieżąco dochodzą kolejne – poinformował nas Zespół Prasowy Komendy Miejskiej PSP m.st. Warszawy. – W 90 proc. chodzi o zawalenie drzew na ulice, sieci trakcyjne, tory, samochody.
Strażacy potwierdzają, że skutki nawałnicy są najbardziej widoczne w centrum stolicy. – To właśnie na Śródmieściu odnotowaliśmy najwięcej zdarzeń. – informuje Zespół Prasowy. Pomimo licznych zniszczeń, strażacy nie stwierdzili ofiar ani poszkodowanych.
Według rzecznika komendanta głównego PSP Pawła Frątczaka, w piątkowych nawałnicach zginęły trzy osoby, a co najmniej osiem zostało rannych. Do jednej z tragedii doszło w miejscowości Zgierz (woj. łódzkie) gdzie na przejeżdżający samochód spadło drzewo - jedna osoba zginęła, dwie zostały ranne.
Z kolei w Niechłoninie w woj. warmińsko-mazurskim ściana budynku gospodarczego przewróciła się na mężczyznę. Trzecia osoba - operator budowlanego dźwigu - zginęła w woj. mazowieckim, w miejscowości Załuski. Na żuraw przewrócił się fragment ściany.
W wyniku piatkowych nawałnic 20 tys. odbiorców nie ma dostępu do prądu.
Skutki burz (godz. 6.00): bez prądu pozostaje nadal około 20 tys. odbiorców. Z piątku na sobotę prądu nie miało ok.400 tys. odbiorców.
— RCB (@RCB_RP)
Przeczytajcie również: Rodzina 500+. Na Mazowszu wypłacono już ponad 350 milionów złotych