Wcale nie w Warszawie. Tutaj zarabiają więcej
Najwyższe zarobki w aglomeracji warszawskiej są w stolicy? Okazuje się, że wcale nie. Z najnowszego zestawienia GUS wynika, że Warszawa znalazła się w tej sprawie dopiero na trzeciej pozycji.
Najważniejsze informacje:
- Mediana zarobków w Nadarzynie wynosi 8758,24 zł i przewyższa wskaźnik dla Warszawy (8676,17 zł).
- Najzamożniejsza gmina w okolicach stolicy to Konstancin-Jeziorna z medianą 9946,03 zł.
- Na wysokość zarobków wpływa napływ zamożnych mieszkańców, a nie dobrze płatne miejsca pracy w gminie.
Wyliczenia GUS pokazały, że mieszkańcy Nadarzyna osiągają wyższą medianę wynagrodzeń niż warszawiacy. Nadarzyn, położony ok. 23 km od stołecznego centrum, uchodzi za jedną z najzamożniejszych gmin w regionie i zajmuje drugie miejsce wśród wszystkich miejscowości aglomeracji.
Hołownia rezygnuje z funkcji marszałka. Tak zostanie zapamiętany
Dlaczego Nadarzyn przoduje w rankingach zarobków?
Jak podkreśla wójt Nadarzyna Dariusz Zwoliński, nie jest to efekt działalności centrów magazynowych w okolicy, gdyż większość pracowników tych obiektów pochodzi z zagranicy: Filipin, Sri Lanki czy Indii. Jego zdaniem klucz do wysokich zarobków w Nadarzynie tkwi w strukturze budownictwa. Według wójta, gmina to przede wszystkim domy jednorodzinne na dużych działkach, budowanych przez zamożnych mieszkańców szukających spokoju poza Warszawą. - Jesteśmy sypialnią Warszawy i docierają do nas osoby, które mogą pozwolić sobie na wybudowanie domu - tłumaczy wójt Zwoliński. Nadarzyn jest również czwartą w Polsce gminą wiejską pod względem liczby powstających lokali mieszkalnych.
Nie tylko Nadarzyn osiąga imponujący wynik. Najwyższą medianą zarobków w aglomeracji warszawskiej może się pochwalić Konstancin-Jeziorna, gdzie wynosi ona aż 9946,03 zł. W obu przypadkach powodem jest willowy charakter zabudowy i napływ bogatych mieszkańców.
Skąd się biorą zarobkowe rozbieżności nawet między sąsiadującymi gminami?
Im dalej od Warszawy, tym mediana zarobków jest niższa - to trend widoczny w zestawieniu GUS. Są jednak wyjątki. Na przykład Kołbiel, mimo rolniczego charakteru i odległości od stolicy, notuje medianę aż 7302 zł dzięki dodatniemu bilansowi migracji, związanemu z dobrym połączeniem ze stolicą autostradą A2.
Jednak nawet położenie tuż przy granicy Warszawy nie gwarantuje wysokiej mediany zarobków. Lesznowola czy Piaseczno mają niższe mediany - odpowiednio 5550 i 5678,95 zł. Może to wynikać z tego, że zamożniejsi mieszkańcy są zameldowani gdzie indziej, a do statystyk zaliczani są głównie ci o niższych dochodach lub rozpoczynający karierę zawodową. - Szacujemy, że ok. 15 proc. naszych mieszkańców nie jest zameldowanych i nie uwzględnia się ich w zestawieniach - zaznacza wiceburmistrz Piaseczna Robert Widz.
Następny czynnik to matryca demograficzna. Młodsze społeczeństwa - jak Ząbki ze średnią wieku 36 lat - mają niższe zarobki, ponieważ wiele osób dopiero wchodzi na rynek pracy. Równocześnie w gminach takich jak Wieliszew zaobserwowano boom mieszkaniowy, który podnosi wpływy z podatków, ale nie zawsze przekłada się na błyskawiczny wzrost mediany wynagrodzeń.
Co jeszcze wpływa na wysokość zarobków w okolicach Warszawy?
GUS podkreśla, że zarobki rosną wraz z wielkością firmy. Najwyższe mediany dotyczą zatrudnienia w przedsiębiorstwach z co najmniej 1 tys. osób (8279,38 zł), podczas gdy najmniejsze firmy oferują średnio 4666 zł. To tłumaczy przewagę Warszawy jako miejsca pracy, gdzie swoje siedziby mają największe przedsiębiorstwa i koncerny.
Źródło: warszawa.wyborcza.pl