RegionalneWarszawaWarszawski Ikarus z klocków Lego w normalnej produkcji?

Warszawski Ikarus z klocków Lego w normalnej produkcji?

Ma 40 cm długości, otwierane drzwi, pasażerów oraz kierowcę z... kubkiem gorącej herbaty

Warszawski Ikarus z klocków Lego w normalnej produkcji?

26.07.2013 15:16

Z 1500 klocków składa się model warszawskiego Ikarusa 260 zaprojektowany przez młodego poznaniaka. *Odwzorowany w skali 1:25 model autobus komunikacji miejskiej w historycznych barwach warszawskiego MZK ma szansę trafić do normalnej produkcji. *

Poznaniak, Mateusz Wawrowski postanowił, że będzie projektować znane w kraju obiekty inżynierii miejskiej i chociaż autobus Ikarus 260.04 produkowany był na Węgrzech, wpisał się on trwale w krajobraz wielu polskich miast. Zaprojektowany w programie komputerowym Lego Digital Designer, komunikacyjny symbol Warszawy, składa się z 1500 elementów. Stylizowany na Ikarus 260, o numerze taborowym 289, należący do stołecznego Klubu Miłośników Komunikacji Miejskiej, w tradycyjnym biało-czerwonym malowaniu MZK, odwzorowany został 25-krotnym pomniejszeniu. *Po złożeniu konstrukcji autobus ma 44 cm długości, 10 cm szerokości i 12,4 cm wysokości. *

Autobus ma otwierane wszystkie drzwi oraz skrętną przednią oś. W środku autobusu znajdują się pasażerowie, którzy zajęli prawie wszystkie 22 miejsca siedzące dostępne w Ikarusie. Oczywiście nie mogło zabraknąć kierowcy, który siedzi w swoje kabinie i kieruje pojazdem. W kabinie ma do swojej dyspozycji kilka ważnych elementów: prędkościomierz, dużą kierownicę, gaśnicę, skrzynię biegów oraz kubek z ciepłą herbatą.

Aby projekt mógł zostać zrealizowany, konieczne są głosy internautów. Potrzeba ich zebrać 10 tysięcy. Głosować należy na stronie producenta klocków, firmy Lego . Warszawski Ikarus to niejedyny projekt kreatywnego poznaniaka. Wśród jego propozycji na stronie Lego Cuusoo znaleźć można również budynek poznańskiego Okrąglaka, czy inny dobrze znany warszawiakom autobus Jelcz PR110.

Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
konkursautobuslego
Zobacz także
Komentarze (0)