Warszawa. Wielka Warszawska. Święto na Służewcu
To najważniejsza doroczna gonitwa na stołecznym torze. Ma szczególną oprawę, emocjonuje wszystkich sympatyków końskich sportów, a zwycięzcom przynosi nie tylko najwyższy prestiż, ale również najwyższe nagrody.
Pula nagród wynosi aż 220 500 złotych. Ale nie pieniądze są najważniejsze podczas Wielkiej Warszawskiej. To kwestia ambicji i tradycji. To elitarne wydarzenie, a występujące podczas gonitwy konie to najwyżej sklasyfikowany koński potencjał polskich stajni.
Wydarzenie ma imponujące historyczne korzenie. Wielka Warszawska jest wzorowana na legendarnym wyścigu Grand Prix de Paris. Organizowana jest od 1895 roku, a jej inicjatorem był prezes Towarzystwa Wyścigów Konnych w Królestwie Polskim - hrabia August Potocki.
Wydarzenie odbędzie się po raz 108, a 76 na torze Służewiec, bo pierwsze gonitwy toczyły się na hipodromie zlokalizowanym na Polu Mokotowskim. Z powodu kryzysu ekonomicznego nie rozgrywano Wielkiej Warszawskiej w latach 1905-1912, ale już rok później wznowiono ją. Dwie edycje, w 1917 i 1918 roku przeniesiono do Odessy, bu po odzyskaniu niepodległości znów wrócić do tradycji. Kolejną przerwę wymusiła II wojna światowa.
Warszawa. Wielka Warszawska. Święto na Służewcu
Podczas jesiennej gali odbędzie się 9 gonitw. Niedzielna gonitwa przyniesie jednak emocje nie tylko o sportowym charakterze. Na publiczność czekać będzie wiele warszawskich atrakcji.
Wycieczkę w czasie zaproponują Stowarzyszenie Gwara Warszawska oraz Grupa Rekonstrukcji Historycznej Bluszcz. Jak w międzywojniu na Wielkiej Warszawskiej pojawią piękne suknie i kapelusze, ale też i mundury. Pokazy statyczne przygotowała bowiem 1. Warszawska Brygada Pancerna im. Tadeusza Kościuszki.