Warszawa. W przetargu na Veturilo tylko jedna firma. Oferta jest jednak za droga

30 listopada kończy się w Warszawie tegoroczny sezon rowerów miejskich Veturilo. Ze względu na pandemię koronawirusa i lockdown oraz obostrzenia, był on zdecydowanie najgorszy, w stolicy spadło zainteresowanie przejazdami miejskimi rowerami.

Zarząd Dróg Miejskich poinformował o otworzeniu oferty na "pomostowe" Veturilo w przyszłym roku. Do przetargu zgłosiła się jednak tylko jedna – obecnie świadcząca usługi – firma.

Okazuje się, że oferta, która wpłynęła do Zarządu Dróg Miejskich znacznie przekracza budżet drogowców. Jak dowiedział się portal TVN Warszawa, chodzi o kwotę około 800 tysięcy złotych. ZDM miał w planach wydać na przyszłoroczne rowery miejskie 13,5 miliona złotych.

Sytuacja ta nasuwa pytanie czy miejskie rowery wrócą na stołeczne ulice w przyszłym roku. Sezon planowo powinien rozpocząć się 1 marca 2021 roku.

"Już w marcu 2020 roku Zarząd Dróg Miejskich ogłosił przetarg na nowy system, który ma służyć warszawiakom w latach 2021-2028. Poprzedziły go konsultacje społeczne, analiza ekspercka i dialog techniczny z potencjalnymi operatorami. System Veturilo ma się nie tylko powiększyć, ale również unowocześnić i stać jeszcze bardziej przyjazny dla użytkowników" – tłumaczył jeszcze w okresie letnim Tomasz Kunert, zastępujący wówczas rzecznik prasową Urzędu Miasta.

Jednak zaledwie kilka dni po ogłoszeniu przetargu przez ZDM w Polsce wprowadzono stan zagrożenia epidemicznego a funkcjonowanie Veturilo zostało zawieszone na przeszło miesiąc – od 1 kwietnia do 5 maja.

Trudne do przewidzenia skutki pandemii odbiły się mocno na całym rynku rowerów miejskich, miały też wpływ na dalsze losy ogłoszonego przetargu.

Do sprawy przetargu odniosła się rzeczniczka stołecznego ratusza Karolina Gałecka.

"Oferta będzie teraz analizowana. Chcemy zapewnić mieszkańcom Warszawy ciągłość funkcjonowania rowerów miejskich w sezonie 2021, do czasu uruchomienia docelowego systemu" – napisała w mediach społecznościowych.