Warszawa. Niszczyła skrzynki na listy. Chciała sprawdzić sąsiadów
Policjanci z Mokotowa zatrzymali 43-latkę podejrzaną o umyślne niszczenie skrzynek na listy w klatce schodowej budynku, w którym mieszkała. Kobieta odginała i wyrywała w nich drzwiczki. Jak tłumaczyła, chciała sprawdzić, czy sąsiedzi nie zabierają jej korespondencji.
Od jakiegoś czasu policjanci otrzymywali informacje, że kobieta mieszkająca w jednym z lokali umyślnie uszkadzała skrzynki na listy, wiszące na parterze. Kobieta odginała drzwiczki skrzynek i wyrywała je siłą. Następnie wracała do mieszkania i nie wychodziła praktycznie przez cały dzień.
Zgłoszenia do administratora budynku nie przynosiły rezultatów. Podejrzana nikomu nie otwierała drzwi. Policjanci znaleźli jednak na nią sposób.
Funkcjonariusze mieli wystarczająco danych, aby stwierdzić, że to właśnie ona dopuszczała się przestępstwa. Ustalili, że kobieta raz dziennie około godz. 8 opuszczała mieszkanie i schodziła na dół budynku, aby sprawdzić swoją skrzynkę na listy.
Kiedy podejrzana wyszła ze swojego mieszkania, policjanci zatrzymali ją. 43-latka przyznała się do przestępstwa. Tłumaczyła, że niszczyła skrzynki sąsiadów, bo chciała sprawdzić, czy nie podbierają jej korespondencji.
- Kobieta usłyszała już zarzuty. Grozi jej kara do pięciu lat pozbawienia wolności - przekazał oficer prasowy Komendy Rejonowej Policji Warszawa II podkom. Robert Koniuszy.
Czytaj również: "Arcydzieła z Watykanu". Nowa wystawa na Zamku Królewskim