Warszawa. Przywiozła w bagażu pamiątkę z Malediwów. Została zatrzymana
Funkcjonariusze mazowieckiej Krajowej Administracji Skarbowej znaleźli podczas kontroli fragmenty rafy koralowej w bagażniku kobiety wracającej z Malediwów.
Izba Administracji Skarbowej W Warszawie poinformowała w środę o znalezieniu w jednym z bagażu rafy koralowej.
"Podróżna z czeskim paszportem, została wytypowana do standardowej kontroli, kiedy opuszczała lotnisko korytarzem 'zielona linia - nic do zgłoszenia'. Funkcjonariusze Działu Granicznego Realizacji znaleźli w jej bagażu fragmenty rafy koralowej" – podaje IAS.
Kobieta nie posiadała wymaganego pozwolenia na wwiezienie do kraju takich "pamiątek".
Obostrzenia mają za nic. Tłumy na zamkniętych stokach w Zakopanem
Warszawa. "Rafę zabrały z plaży dzieci"
Obywatelka Czech przybyła do Warszawy razem z rodziną z Malediwów. Jak podają służby, podczas kontroli kobieta tłumaczyła, że rafę zebrały dzieci na plaży.
Według danych Izby Administracji Skarbowej przywiezione fragmenty rafy ważyły łącznie 1,55 kg.
Teraz o wymiarze kary dla turystki zadecyduje sąd.
Przypomnijmy, że konwencja CITES reguluje międzynarodowy obrót poszczególnymi gatunkami roślin i zwierząt oraz przedmiotami z nich wykonanych. Za naruszenie przepisów może grozić kara grzywny lub nawet kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.