Warszawa. Pomnik papieża z głazem przed Muzeum Narodowym
Na dziedzińcu głównym Muzeum Narodowego w Warszawie we wtorek stanął pomnik Jana Pawła II. Papież w rękach trzyma głaz, którym ma cisnąć przed siebie. Pomnik powstał z okazji setnej rocznicy jego urodzin.
Pomnik przedstawia Jana Pawła II, który trzyma w dłoniach głaz i stoi w basenie wypełnionym czerwoną cieczą. Papież uchwycony jest w momencie, gdy ciska w nią głazem.
Pomnik zostanie oficjalnie odsłonięty w najbliższy czwartek, w ramach obchodów roku papieskiego. Pomnik nosi nazwę "Zatrute źródło". Jego autorem jest rzeźbiarz i performer Jerzy Kalina, twórca pomnika Ofiar Katastrofy Smoleńskiej przy placu Piłsudskiego. Kalina jest także współtwórcą scenografii podczas pielgrzymek Jana Pawła II.
Jak podaje "Gazeta Wyborcza", instalacja ma być odpowiedzią Jerzego Kaliny na słynną rzeźbę Maurizia Cattelana "La Nona Ora" ("Dziewiąta godzina") z 1999 r., przedstawiającą postać Jana Pawła II upadającą pod ciężarem meteorytu.
Rzeźba została zniszczona przez posłów Zjednoczenia Chrześcijańsko- Narodowego podczas prezentacji w Zachęcie w 1999 roku. Uznano ją za profanację.
"W ujęciu Kaliny Jan Paweł II nie jest bezsilnym, starym człowiekiem przygniecionym meteorytem, lecz tytanem o nadludzkiej sile. Zaproponowane ujęcie postaci pozwala podjąć wiele wątków interpretacji. Sam artysta postrzega papieża jako człowieka, który odegrał decydującą rolę w najnowszej historii Polski i Europy, rozpoczął proces przemian historycznych, społecznych i duchowych. W warstwie treściowej istotną rolę odgrywa także zagadnienie czasu, trwania i przemijania, z jednej strony wpisane w symbolikę kamienia, z drugiej – wiążące się z efemerycznym charakterem instalacji, prezentowanej przez krótki czas" - czytamy w komunikacie Muzeum Narodowego w Warszawie.
Na dziedzińcu Muzeum Narodowego instalacja ma pozostać do listopada.