Warszawa pomaga przedsiębiorcom. PKiN i miasto mają pomysł na wykorzystanie chryzantem
Warszawa ruszyła na pomoc przedsiębiorcom, którzy z powodu zamknięcia cmentarzy zostali pozbawieni możliwości zarobku na sprzedaży kwiatów i zniczy. Zarząd Pałacu Kultury i Nauki postanowił posadzić wokół pałacu chryzantemy zakupione w ramach wsparcia dla sprzedawców. Stołeczny ratusz poinformował, że chryzantemy uprzątnięte po proteście rolników zostaną posadzone na miejskich kwietnikach.
W całej Polsce prowadzone są akcje mające na celu wsparcie sprzedawców kwiatów i zniczy.
- W związku z sytuacją, w jakiej znaleźli się sprzedawcy kwiatów i zniczy, Zarząd @PalacKultury podjął decyzję o ich wsparciu. Postanowiliśmy kupić chryzantemy od naszych lokalnych kupców i zasadzić je wokół #PKIN upiększając centrum Warszawy. Pierwsze kwiaty posadziliśmy już dzisiaj – poinformował Pałac Kultury i Nauki na Twitterze.
Natomiast rzeczniczka stołecznego ratusza Karolina Gałecka przekazała, że chryzantemy uprzątnięte po proteście rolników przed KPRM zostaną posadzone na miejskich kwietnikach.
- Chryzantemy uprzątnięte przez Zarząd Oczyszczania Miasta po wczorajszym proteście rolników przy @KPRM_CIR zostaną posadzone na miejskich kwietnikach. Kwiaty posadzi @ZarzadZieleni w donicach na Krakowskim Przedmieściu, rondzie Dmowskiego i ul. Marszałkowskiej - napisała na Twitterze Gałecka.
Warszawa. Chryzantemy. Solidarni z przedsiębiorcami
Do pomagających dołączyła się również Wirtualna Polska. W niedzielę przedstawiciele Wirtualnej Polski złożyli zakupione chryzantemy pod pomnikiem batalionu AK Zaremba-Piorun w Śródmieściu.
Przedsiębiorcy narażeni są na straty z powodu zamknięcia cmentarzy w okresie Wszystkich Świętych. Ze względu na sytuację epidemiologiczną cmentarze są zamknięte w okresie od 31 października do 2 listopada.
W stolicy wyznaczono siedem dodatkowych miejsc, gdzie w weekend można było kupić znicze i kwiaty w ramach akcji "Kup pan chryzantemę". Centrum Warszawy pokryły kwiaty, a w Śródmieściu pojawiło się wielu sprzedawców.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Trwa ładowanie wpisu: twitter