Warszawa. Pijany z siekierą w ręku chodził po sklepie. Pracownicom groził śmiercią
Policjanci z warszawskiego Mokotowa zatrzymali nietrzeźwego 31-latka, który kierował groźby pozbawienia życia do personelu jednego z osiedlowych marketów.
20.04.2021 | aktual.: 20.04.2021 15:50
- Kwadrans po godzinie 8:00 rano mężczyzna ubrany w czarną kominiarkę i kamizelkę z napisem "Policja" z siekierą w ręku i czarno-prochowym rewolwerem przytwierdzonym do paska wszedł do sklepu przy ul. Gandhiego na warszawskim Mokotowie – poinformował podkom. Robert Koniuszy z Komendy Stołecznej Policji.
Jak wynika z relacji służb, pracujące tam kobiety były przerażane niecodziennym widokiem. Podejrzanemu mężczyźnie uwagę zwróciła menadżerka obiektu handlowego. Przekazała 31-latkowi, że wzbudza on strach wśród personelu. Mężczyzna wówczas zagroził kobiecie, że użyje siekiery, a następnie ruszył w kierunku kasy.
Warszawa. "Przy kasie trzymał siekierę w ręku"
- Przy kasie trzymał siekierę w ręku, w taki sposób, jakby chciał jej użyć. Widać było, że robi to celowo – dodał policjant.
Funkcjonariuszy o sprawie zawiadomiły pracownice sklepu. Mundurowi zjawili się na miejscu po kilku minutach, jednak mężczyzna zdążył opuścić już sklep. Z ustaleń wynikało, że napastnik skierował się w stronę ulicy Fryderyka Joliot-Curie. Tam policjantom udało się zatrzymać podejrzanego.
- W trakcie legitymowania powiedział, że nikt mu nie zabroni chodzić po sklepie z siekierą i w kamizelce z napisem "Policja" – wskazał podkom. Koniuszy.
Okazało się, że mężczyzna miał około półtora promila alkoholu w organizmie. 31-latek został zabrany do policyjnego aresztu, gdzie usłyszał zarzuty stosowania gróźb karanych.
Decyzją prokuratora mężczyzna został objęty policyjnym dozorem. Grozi mu do dwóch lat więzienia.