Warszawa. Marszałek Senatu u Powstańców Warszawskich. "Wdzięczność za walkę o godność i honor"
Uczestników powstańczego zrywu stolicy z sierpnia 1944 roku odwiedził w środę Tomasz Grodzki. Marszałek złożył wizytę w Domu Wsparcia Powstańców Warszawskich na Nowolipiu.
"Stanęliście do tej walki, bo godność i honor wydawały się wam ważniejsze od daniny krwi, którą tak wiele osób złożyło" - mówił marszałek. Przekazał medal Senatu prezesowi Stowarzyszenie Monopol Warszawski Januszowi Owsianemu i Tomaszowi Misztalowi, kierownikowi ośrodka. To podziękowanie za prowadzenie placówki.
Dom Wsparcia zapewnia dzienną opiekę Powstańcom Warszawskim. W placówce prowadzone są od poniedziałku do piątku codzienne zajęcia, warsztaty, spotkania. Dom troszczy się o swoich podopiecznych również w weekendy. Wolontariusze dostarczają posiłki, chodzą na spacery i asekurują weteranów podczas wizyt lekarskich lub po prostu odwiedzają ich w domach, by nie czuli się opuszczeni.
Marszałek Tomasz Grodzki dziękował opiekunom powstańców za pielęgnowanie pamięci o wyjątkowym dla stolicy i dla Polki wydarzeniu historycznym. Nie zabrakło też serdecznej rozmowy z powstańcami przy herbacie i ciasteczkach i wojennych wspomnień.
Warszawa. Marszałek Senatu u Powstańców Warszawskich. "Wdzięczność za walkę o godność i honor"
Pamiątką, która po tej wizycie, która być może zawiśnie w przestrzeniach Senatu, będzie ofiarowana marszałkowi tablica z zapadającymi w pamięć słowami, które mogą stanowić kompas na trudne obecne czasy. Prezent przygotowali młodzi wolontariusze Domu Wsparcia dla Powstańców Warszawskich, ale widnieją na niej słowa uczestniczki Powstania Warszawskiego, Wandy Traczyk - Stawskiej, pseudonim "Pączek". "Dokąd nie umrę, będę walczyć o to, by każdy człowiek był szanowany bez względu na to kim jest, jakie są jego poglądy, wyznanie, kolor skóry, narodowość, Godność człowiecza ma najważniejszy składnik - wolność. Bez niej człowiek nie czuje, że zachowuje swoją człowieczą godność".