Warszawa. Burmistrz Ochoty odwołana. Na jej miejsce radny PiS
Burmistrz Ochoty Katarzyna Łęgiewicz (KO) została odwołana ze stanowiska. Na jej miejsce powołano radnego Prawa i Sprawiedliwości Sławomira Umińskiego. - Nie było żadnych merytorycznych zarzutów co do mojego zarządu - powiedziała Łęgiewicz.
17.04.2021 19:56
Decyzję o odwołaniu Katarzyny Łęgiewicz podjęli radni PiS i klubu Zawsze z Ochotą podczas piątkowej sesji rady. Nowym burmistrzem będzie Sławomir Umiński (PiS), a jego zastępcą została Dorota Stegienka (Zawsze z Ochotą). Aby w pełni wymienić zarząd, konieczne jest jeszcze wybranie drugiego wiceburmistrza. Głosowanie w tej sprawie odbyć może się już w najbliższą środę, kiedy zostanie wznowiona sesja rady.
- W związku z czym mamy do czynienia z wątpliwością jak ma dalej funkcjonować zarząd. Trwają w tej chwili analizy prawne dotyczące tej sytuacji, ale z informacji, które do mnie docierają, jest wysoce prawdopodobne, że ustępujący zarząd będzie pełnił obowiązki do czasu wybrania pełnego składu nowego zarządu - skomentowała Łęgiewicz.
Podkreśliła, że jej odwołanie "ewidentnie nastąpiło z powodu zmiany sytuacji i układu sił w radzie". Samorządowiec przekazała, że "nie było żadnych merytorycznych zarzutów co do jej zarządu", dodając, że jest "ogromnie dumna" z tego, co udało jej się dokonać w czasie kadencji.
Zobacz też: Powikłania po COVID-19 mogą trwać nawet 6 miesięcy? Prof. Miłosz Parczewski wyjaśnia
Warszawa. PiS przejmuje władze na Ochocie, radni komentują
Do odwołania Katarzyny Łęgiewicz odniósł się już szef dzielnicowego klubu radnych PiS Łukasz Kwaśniewski. Zaznaczył, że zmiana "jeszcze do końca się nie dokonała". - Wybraliśmy burmistrza i zastępcę, ale zarząd zgodnie z ustawą o ustroju m. st. Warszawy musi liczyć trzy osoby, w związku z powyższym ten skład zarządu będziemy chcieli w środę na sesji uzupełnić - oznajmił.
Kwaśniewski potwierdził też, że już w najbliższą środę wybrany zostanie drugi zastępca nowo wyznaczonego burmistrza Ochoty. - Wtedy zarząd będzie już ukonstytuowany i będzie mógł przejąć odpowiedzialność. Na dzień dzisiejszy odwołany zarząd czyni jeszcze honory i wykonuje swoje obowiązki - powiedział.
Tłumacząc sprawę Łęgiewicz wyjaśnił, że podczas sesji głosowano nie nad wnioskiem o odwołanie, a nad wotum zaufania dla dotychczasowej burmistrz. - Trochę przyjęliśmy taką konwencję, żeby każdy z radnych mógł ocenić czy ten zarząd powinien dalej trwać, czy też należy go zmienić i wprowadzić nowe rozdanie, bo pani burmistrz jest już burmistrzem od 6 lat - tłumaczył.