Wardęga kontra policja. "Za strącenie czapki grożą mi 2 lata pozbawienia wolności"
Youtuber publikuje fragmenty wideo z zatrzymania.
W warszawskim metrze w miniony wtorek doszło do nietypowego zdarzenia. Popularny Youtuber w stroju Lorda Dartha Vadera został zatrzymany przez policję. Wardęga wspomina o wykręcaniu rąk, bezpodstawnym zatrzymaniu jego operatora i skandalicznym zachowaniu jednego z pracowników metra, który miał powiedzieć: "pewnie ma bombę pod peleryną". Pisaliśmy o tym tutaj.
Metro Warszawskie szybko zareagowało i również w konwencji Gwiezdnych Wojen odpowiedziało Youtuberowi, który ponownie reaguje i publikuje fragmenty wideo oraz zdradza planowany scenariusz żartu.
- Krzywdzące jest to, że przez kłamstwa rzecznika metra pojawiło się wiele artykułów z nagłówkiem "Wardęga szarpał staruszka". Wiele osób nie sprawdza informacji i przeczytałem już dużo komentarzy o treści, że powinno się mną tak szarpać i mnie pobić skoro nie szanuję starszych ludzi - czytamy na oficjalnym profilu Sylwestra Wardęgi. - Podczas szarpaniny jednemu z pracowników metra strąciłem czapkę za co grożą mi 2 lata pozbawienia wolności - dodaje.
* Przeczytaj też: Siedem firm chce zaprojektować Śródmiejską Obwodnicę Warszawy*