Strażnicy od strony rzeki zauważyli rurę znajdującą się tuż nad powierzchnią wody, z której pod dużym ciśnieniem wydobywała się woda. Udali się wzdłuż wykopu w kierunku pobliskiej budowy.
Pomiędzy wałem a budową znajdował się płytki wykop służący jako basen retencyjny do odprowadzania wody. Na ogrodzeniu dokoła budowy nie było obowiązkowych oznakowań: tabliczki z numerem posesji oraz tablicy informującej o prowadzonej inwestycji.
Strażnicy zgłosili sprawę do Wojewódzkiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych, który przejął sprawę.
Czytaj także: Zobacz najlepsze zdjęcie Białołęki