RegionalneWarszawaW PKiN wykluły się dwa pisklaki sokołów wędrownych

W PKiN wykluły się dwa pisklaki sokołów wędrownych

Giga i Franek to para sokołów wędrownych mieszkających na Pałacu Kultury i Nauki. W czwartek doczekały się potomstwa. Na 45. piętrze PKiN wykluły się dwa pierwsze pisklaki.

W PKiN wykluły się dwa pisklaki sokołów wędrownych
Źródło zdjęć: © PAP | Paweł Supernak

- Kolejne wyklują się dzisiaj, jutro lub najdalej w ciągu trzech dni – powiedział portalowi noizz.pl Sławomir Sielicki ze Stowarzyszenia na rzecz dzikich zwierząt „Sokół”. Stowarzyszenie jest odpowiedzialne za pałacowe sokoły. Narodziny piskląt można oglądać na YouTube.

Pierwsze z czterech młodych przyszło na świat w czwartek nad ranem. Około godziny 8.30 można było dostrzec pękniętą skorupkę, z której wydostał się nieopierzony pisklak. Około godz. 12 wykluł się drugi.

- Mam nadzieje, że pozostałe wyklują się dzisiaj, jutro lub najdalej w ciągu trzech dni. Oczywiście istnieje niewielkie ryzyko, że z któregoś z czterech jajek nie wykluje się młode. Od czasu do czasu zdarza się, że któreś z jajek jest niezalężone, czasami zdarzają się też problemy z inkubacją - wyjaśniał noizz.pl Sielicki.

Rodzice mieszkają na PKiN od 2006 r.

Rodzice piskląt, Gigi i Franek zamieszkali w gnieździe PKiN w 2006 roku. Samica Giga przyleciała z Głogowa w woj. dolnośląskim. Samiec Franek był wypuszczony kiedyś pod Warszawą. Przez rok gniazdował na bloku na Bielanach, a potem przeniósł się na Pałac.

To jednak nie pierwsza rodzina sokołów żyjąca w PKiN. Zdaniem eksperta, pierwsza para - Wars i Sawa, zagnieździła się tam w 1998 r. Była pierwszą po kilkudziesięciu latach nieobecności w Polsce.

Pierwsze dni piskląt

W pierwszych kilku dniach życia to samiec odpowiedzialny jest za pożywienie. Dokarmia samicę oraz młode, dlatego tak rzadko można go zauważyć na kamerce. - Po tygodniu, gdy małym wzrośnie apetyt, samica dołącza się do polowań. Wówczas młode są coraz bardziej samodzielne, dzięki czemu mogą dłużej zostać bez opieki. W trzecim tygodniu życia nasze stowarzyszenie będzie obrączkować młode. W wieku pięciu lub sześciu tygodni młode zaczną naukę latania - tłumaczy Sielicki.

Młode będą uczyły się latać niedaleko iglicy PKiN. To wysokość około 120 metrów nad ziemią. Próby nie będą dla nich niebezpieczne, ponieważ sokoły naturalnie żyją na takiej wysokości. Do życia wybierają półki skalne, wysokie budynki bądź kominy. Młode wychodzą na zewnątrz i ćwiczą skrzydła pod czujnym okiem rodziców. W momencie, gdy czują się pewnie, wylatują. - Od czasu do czasu zdarza się, że lądowanie nie wyjdzie za dobrze i młode znajdują się ulicy. Na szczęście ludzie na ogół to zgłaszają, dzięki czemu ptaki są natychmiast transportowane na górę – zaznacza ekspert.

W Polsce sokół wędrowny objęty jest ochroną gatunkową ścisłą i wymaga ochrony czynnej. W naszym kraju żyje obecnie 50 par sokołów wędrownych. Ich liczba stale wzrasta. To nadal jeden z najrzadszych gatunków ptaków w Polsce. Między innymi w celach ochronnych ptaki są obrączkowane.

Źródło: Noizz.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

sokołypisklętanarodziny
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)