Tęcza na pl. Zbawiciela znów zapłonęła!
O piątej rano. To już po po raz czwarty. Czy to się nigdy nie skończy?
O sprawie poinformował na swoim profilu klub Warszawska , mieszczący się przy placu Zbawiciela. Rano, ok godz. 5.00 tęcza znów zapłonęła.
Czy kogoś to jeszcze śmieszy? NAPRAWDĘ? - pytają właścieiele klubu. Umiescili też zdjęcie płonącej instalacji.
Tęcza stanęła na placu Zbawiciela w czerwcu 2012 roku . Wielu warszawiakom bardzo się spodobała. Wzbudzała też masę kontrowersji, ponieważ niektórzy w jej kolorach dopatrywali się symboli gejowskich.* Zapewne dlatego spalono ją dwa razy*. Pierwszy raz do pożaru doszło w październiku 2012 roku. Na początku stycznia 2013 roku instalacja ucierpiała po raz kolejny - znów ją podpalono. Ponadto raz doszło do nieszczęśliwego wypadku (instalacja zajęła się ogniem od fajerwerków).
Tymczasem - jak wielokrotnie podkreślała artystka, " Tęcza " nie była projektem zaangażowanym politycznie czy społecznie. Nie pojawiła się ze względu na odbywającą się w tym czasie Paradę Równości, nie miała też nic wspólnego z Euro 2012. Miała być po prostu piękna i kojarzyć każdemu z czymś innym. "Tęczę" tworzy 20 tysięcy sztucznych kwiatów, instalacja ma 9 metrów wysokości i 26 rozpiętości.
