Sanepid ostrzega przed kąpielami w fontannach
Specjaliści podają przykład fontanny w podwarszawskim Błoniu.
Tak jest w Błoniu pod Warszawą, gdzie woda na placu wodnym dla dzieci od otwarcia obiektu nigdy nie była badana. Sanepid zalecał przeprowadzenie badań, ale samorząd nie zastosował się do sugestii - bo nie musiał. W świetle przepisów to nie kąpielisko ani basen, a tylko w tych przypadkach jest obowiązek badania bakteriologicznego wody. Co prawda woda w zamkniętym obiegu fontanny jest nadzorowana przez automatyczne urządzenia, które samo dawkuje chlor i sprawdza pH wody, ale Sanepid przyznaje, że to nie gwarantuje jakości.
Jeszcze gorzej jest w przypadku fontann, gdzie nie ma żadnego nadzoru. Kąpiel w takich miejscach może skończyć się wysypką, nudnościami, uczuleniem lub poważniejszą infekcją bakteryjną.
Źródło: (IAR)
Przeczytaj też: Wybuch przy Śliskiej. Ranny w eksplozji lokator zmarł w szpitalu