Rok po pogrzebie znanego z roli w "Czterdziestolatku" Andrzeja Kopiczyńskiego grób aktora nie doczekał się pomnika. Miejsce pochówku na warszawskich Powązkach przykryte jest jedynie betonowymi płytami.
Zdjęcie skromnego grobu Kopiczyńskiego opublikował w internecie jeden z internautów. "Smutne to...Tak rok po odejściu "Czterdziestolatka" wygląda jego grób. Do dziś nie doczekał się nagrobka" – napisał Zbyszek Dzięgielewski. Na zdjęciu widać miejsce pochówku aktora, które jest zabezpieczone jedynie betonowymi płytami, na których stoją kwiaty i znicze. Stoi także skromny drewniany krzyż z tabliczką z nazwiskiem "Czterdziestolatka".
Po śmierci Kopiczyńskiego prezes ZASP Olgierd Łukaszewicz informował, że wystąpił do premier Beaty Szydło o pomoc w sfinansowaniu pogrzebu aktora. Jego jedyna córka Katarzyna była w trudnej sytuacji materialnej. Wychowuje czwórkę dzieci.
Andrzej Kopiczyński zmarł 12 października 2016 r. w wieku 82 lat. Chorował m.in. na Alzheimera.
Źródło: WP Wiadomości
Oprac. Karolina Pietrzak
Jesteś świadkiem zdarzenia w Warszawie, które jest dla Ciebie ważne? Widzisz coś ciekawego? Skontaktuj się z nami przez Facebooka lub na wawalove@grupawp.pl.
Przeczytajcie również: "Gazeta Wyborcza": stołeczni policjanci pracują po godzinach jako ochrona Kaczyńskiego. Za darmo
