Protesty przed Sejmem. Policja wystawiła ok. 50 mandatów, ponad 200 osób stanie przed sądem
Poznaliśmy bilans policyjny.
21.07.2017 10:03
- Nie pozostawiono nam wyboru – mówi rzecznik stołecznej policji asp.sztab. Mariusz Mrozek. W nocy przed Sejmem wyniesiono protestujących, którzy blokowali wyjazd posłów z ul. Wiejskiej. Jak podają funkcjonariusze wystawiono ponad 50 mandatów karnych, a ponad 200 osób czeka proces sądowy.
Według oceny policjantów protesty organizowane do godziny 3:00 przebiegały spokojnie. Przed Pałacem Prezydenckim KSP doliczyła się 14 tys. osób.
- Zawsze jednak powtarzam, że policja jest przede wszystkim od zapewnienia bezpieczeństwa. Nie jesteśmy izbą rachunkową – mówi asp. szt. Mariusz Mrozek, rzecznik prasowy Komendy Stołecznej Policji.
Tłum ludzi z Krakowskiego Przedmieścia przeniósł się przed Sejm. Tam policja nie jest już w stanie podać liczby demonstrantów. – Było ciemno, ludzie się przemieszczali. Dookoła jest mnóstwo krzewów – tłumaczy Mrozek.
Jak dowiedziało się WawaLove.pl większość uczestników opuściła teren przed Sejmem ok. północy.
O godzinie 24:00 rozpoczęła się kolejna demonstracja, która również nie stanowiła niebezpieczeństwa.
Demonstranci zablokowali Wiejską.
— Grzegorz Łakomski (@g_lakomski)
- Sytuacja zmieniła się ok godziny 3:00. 270 demonstrantów uniemożliwiło wyjazd posłów z Sejmu – mówi rzecznik policji.
Około godz. 3:30 w piątek policja usunęła osoby siedzące i blokujące ul. Wiejską i Górnośląską. Podczas akcji funkcjonariuszy demonstranci skandowali: "Konstytucja", "Wolne sądy" oraz "Wolność, Równość, Demokracja".
Przypomnijmy: demonstranci chcieli uniemożliwić wyjazd rzecznikowi rządu Rafałowi Bochenkowi. Manifestanci ustawili na środku ulicy wielki kontener na śmieci.
- Argumenty słowne nie trafiały do protestujących. Konieczne stało się podjęcie środków siłowych. Wystawiliśmy 52 mandaty karne, a 203 osoby czeka proces sądowy , który najprawdopodobniej zakończy się karą grzywny- dodaje.
Kilkanaście osób zostało usuniętych z jezdni.
Protestujący w obronie
Osoby zgromadzone przed Sejmem były przeciwne zmianom, które Prawo i Sprawiedliwość wprowadza w funkcjonowaniu sądów. W czwartek Sejm uchwalił nowelizację ustawy o Sądzie Najwyższym, które zrewolucjonizują trójpodział władzy w Polsce.
Nowa ustawa przewiduje m.in. utworzenie trzech nowych Izb Sądu Najwyższego, zmiany w trybie powoływania sędziów SN i umożliwienie przeniesienia obecnych sędziów SN w stan spoczynku.
Przeczytajcie również: Gorąco przed Sejmem. Manifestanci blokowali Wiejską, interweniowała policja