Protesty nic nie dają. Kolejne zezwolenie ws. Pomnika Ofiar Tragedii Smoleńskiej
Pomnik upamiętniający ofiary katastrofy smoleńskiej stanie na pl. Piłsudskiego w Warszawie. Mimo protestów opozycji i prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz prace są kontynuowane. Jest kolejne zezwolenie. Kandydat PO na prezydenta Warszawy ocenia sytuację bardzo ostro.
Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków wydał pozwolenie na prace archeologiczne na placu Piłsudskiego, w miejscu, w którym ma stanąć Pomnik Ofiar Tragedii Smoleńskiej 2010 - dowiedziało się Radio ZET.
Zezwolenie jest niezbędne do rozpoczęcia budowy.
Przypomnijmy, że budowa Pomnika Ofiar Tragedii Smoleńskiej rozpoczęła się w zeszłym tygodniu na pl. Piłsudskiego. Wojewoda mazowiecki wcześniej wydał decyzję na budowę w tym miejscu.
Teren jest ogrodzony barierkami. Na miejscu pracuje ekipa budowlana, która będzie kładła fundamenty. Jacek Sasin zapowiedział, że pomnik upamiętniający wszystkie ofiary katastrofy smoleńskiej musi powstać do 10 kwietnia.
Ratusz uważa, że pomnik w tym miejscu stanąć nie może i szykuje odwołanie.
Trzaskowski: nie chodzi o pomnik, tylko o styl
- Byłem jednym z niewielu polityków PO mówiących, że pomnik świateł na Krakowskim Przedmieściu nie był złym pomysłem (…). To, co robi dzisiaj PiS, to nie jest kwestia stawiania pomnika, to jest kwestia tego, że z pogwałceniem prawa przejmuje się plac Piłsudskiego, łamiąc trzy ustawy, w uzasadnieniu mówiąc, że chodzi o względy bezpieczeństwa, (…) po czym okazuje się, że bez pytania kogokolwiek (…) stawia się (pomnik) - powiedział w Porannej rozmowie w RMF FM Rafał Trzaskowski.
Trzaskowski zaznaczył, że dla pomnika smoleńskiego można by wybrać „inną lokalizację, równie godną, ale najważniejsze jest to, by robić to w dialogu (…), a nie metodą faktów dokonanych”.
- W tym momencie robimy kpinę z samorządu – dodał polityk Platformy Obywatelskiej. - Ja nigdy nie powiedziałem, że nie może stanąć pomnik smoleński, nigdy nie powiedziałem, że będę rozbierał pomniki (…). Przeprowadźmy referendum, rozmawiajmy z warszawiakami, a jeżeli pomnik ma tam stanąć, to nie z pogwałceniem prawa - podkreślił poseł Platformy.
Zobacz także: Warszawiacy o pomniku smoleńskim na Placu Piłsudskiego