Protest w Warszawie. 8 osób zatrzymanych
Plac Zawiszy w Warszawie był w środę rano sparaliżowany. Na jedno z głównych skrzyżowań w Warszawie rolnicy wysypali jabłka i świńskie łby, płonęły race i opony. Policja zatrzymała 8 osób.
Jak donosi RMF FM, trwają przesłuchania. Wiadomo, że potem policja skieruje do sądu wnioski o ukaranie najbardziej aktywnych protestujących. W grę wchodzą zarzuty dotyczące udziału w niezgłoszonym zgromadzeniu, bezprawne blokowanie drogi czy inne wykroczenia dotyczące bezpieczeństwa w ruchu drogowym.
Kary dla "chuliganów", jak określił protestujących sadowników, zapowiedział szef MSWiA, Joachim Brudziński. Zdaniem ministra sprowadzili oni realne zagrożenie.
Protest AgroUnii w Warszawie
Funkcjonariusze wylegitymowali dodatkowo kilkadziesiąt osób, które brały udział w wydarzeniu. Policja analizuje też nagrania monitoringu, które pomogą ustalić, czy ktoś jeszcze powinien odpowiedzieć za wykroczenia.
Zobacz także: Rolnicy palą opony w centrum Warszawy. Minister rolnictwa komentuje
Wydarzenia związane z protestem AgroUnii relacjonujemy od rana. W Sejmie lider PSL oskarżył ministra rolnictwa o zaniedbania, które zmusiły sadowników do radykalnych kroków. Ludowcy żądają dymisji Jana Ardanowskiego.
Czytaj też: Warszawa. Plac w centrum utonął w jabłkach
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
