Ponad 70 proc. warszawiaków nie chce pomników smoleńskich na pl. Piłsudskiego. Tak wynika z badań ratusza
"Ważne sprawy dotyczące Warszawy powinny być konsultowane z mieszkańcami."
22.11.2017 14:33
Warszawski ratusz zapytał mieszkańców stolicy, co sądzą o zamknięciu placu Piłsudskiego. W tym celu przeprowadzono specjalne badanie. Przy okazji padło również pytanie o... pomniki smoleńskie.
- Ważne sprawy dotyczące Warszawy powinny być konsultowane z mieszkańcami, dlatego też w dniach 6-14 listopada 2017 roku stołeczny ratusz przeprowadził wśród mieszkańców badanie dotyczące zarządzania placem Marszałka Józefa Piłsudskiego - informują warszawskie władze. Wykonawcą badania był ASM Centrum Badań i Analiz Rynku Sp. z o.o.
Jak podkreśla magistrat, celem sondażu było poznanie opinii mieszkańców na temat decyzji Ministerstwa Infrastruktury dotyczącej przekazania wojewodzie mazowieckiemu placu Marszałka Józefa Piłsudskiego, który obecnie zarządzany jest przez Miasto Stołeczne Warszawę.
Wyniki wskazują, że 73% respondentów słyszało o tej decyzji i aż 66% z nich ocenia ją negatywnie. To jednak nie wszystko - zapytano również warszawiaków, co sądzą o tym, by pomniki poświęcone ofiarom katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem pojawiły się na placu Piłsudskiego. Zdaniem 71% badanych, powinny one stanąć w innym miejscu.
Pod koniec października wojewoda mazowiecki Zdzisław Sipiera z PiS ogłosił, że przejmuje kontrolę nad placem Piłsudskiego, aby organizować tam uroczystości państwowe. Do tej pory placem Piłsudskiego administrowało miasto, a dokładniej Zarząd Dróg Miejskich. Taki zapis znajduje się w ewidencji gruntów.
Jednak, szef Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji Mariusz Błaszczak ustanowił plac Piłsudskiego terenem zamkniętym. Tym samym, prezydent miasta nie może ustanowić planu miejscowego zagospodarowania, ani wydać pozwolenia na budowę. Warto podkreślić, że do tej pory w stolicy terenami zamkniętymi były poligony, niektóre linie kolejowe i tereny Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego.
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych wydało specjalne oświadczenie, w którym zapewnia, że plac Piłsudskiego w Warszawie nadal będzie dostępny dla mieszkańców, gości i turystów. "W tej kwestii nic się nie zmieni, teren ten nie zostanie ogrodzony" - czytamy w piśmie.* *
"Plac Piłsudskiego jest miejscem, w którym odbywają się święta państwowe i najważniejsze uroczystości. Teren ten stanowi własność Skarbu Państwa. Dlatego wszelkie decyzje związane ze sposobem jego wykorzystywania powinny pozostać w gestii administracji rządowej" - tłumaczy resort Mariusza Błaszczaka.
Jak ministerstwo argumentuje swoją decyzję? "Na podstawie przepisów ustawy o wojewodzie i administracji rządowej w województwie, wojewoda zapewnia współdziałanie wszystkich organów administracji rządowej i samorządowej działających w województwie i kieruje ich działalnością w zakresie zapobiegania zagrożeniu życia, zdrowia lub mienia oraz zagrożeniom środowiska, bezpieczeństwa państwa i utrzymania porządku publicznego oraz ochrony praw obywatelskich" - brzmi treść oświadczenia.
Jesteś świadkiem zdarzenia w Warszawie, które jest dla Ciebie ważne? Widzisz coś ciekawego? Skontaktuj się z nami przez Facebooka lub na wawalove@grupawp.pl.
Przeczytaj też: Ustawa reprywatyzacyjna Jakiego skrytykowana przez ministrów