Polska flaga zawisła na rosyjskim budynku
Nietypowa akcja organizacji "Nielotne Gęsi"
Członkowie formacji "Nielotne Gęsi" wywiesili dziś o świcie przy Sobieskiego 100 polską flagę o wymiarach 9x4,5 metra. Przypadkowi przechodnie ze zdziwieniem przyglądali się temu obrazkowi. Ci bardziej zorientowani w temacie nawet krótko komentowali. - Czyżby ta nieruchomość wróciła w polskie ręce? Pewnie to jakiś przypadkowy happening, bo nie słyszałam nic o zwrocie należności za tą nieruchomość - mówili przechodzący mieszkańcy.
Budynek skrywa w sobie mnóstwo tajemnic. Od lat jest wykorzystywany przez tajemniczych, a zarazem wpływowych obywateli Federacji Rosyjskiej. Również tych z kręgów służb specjalnych. Nie bez pzrzyczyny przyjęło się o nim mówić "Szpiegowo". Jest to o tyle istotny fakt, iż od ponad dekady Polska próbuje metodami dyplomatycznymi, odzyskać należne rachunki za użytkowanie budynku. Niestety jak na razie bezskutecznie.
Tymczasem do akcji postanowili wkroczyć przedstawiciele organizacji "Nielotne Gęsi" i w obliczu bezradności władz, zwrócić uwagę na problem zaległości w opłatach ze strony Rosji. W górnej kondygnacji budynku zostawili po sobie oficjalne pismo. Sprawą zainteresowała się policja i pomimo braku ich interwencji, flaga po kilku godzinach zniknęła.
Nie oznacza to końca problemów w spłatach należności za użytkowanie ze strony Federacji Rosyjskiej. Ten temat pozostaje nierozwiązany od lat. 70 ubiegłego wieku, kiedy to oba kraje podpisały porozumienie o wzajemnym użyczeniu budynków. Biorąc pod uwagę, że w samej Warszawie w rosyjskich rękach jest ich kilkanaście, sprawa jeszcze na długo może utkwić w martwym punkcie.
Przeczytajcie też: Pociąg "Słoneczny" wraca na tory. W tym roku będzie miał wydłużoną trasę