Pijany traktorzysta w Opypach koło Grodziska. Jechał nocą bez świateł, drogę oświetlał komórką
Do kuriozalnego wydarzenia doszło na ruchliwej ulicy w Opypach. Mieszkańcy miasta zadzwonili na policję informując o dziwnym zachowaniu kierowcy ciągnika. Wieczorową porą prowadził pojazd bez włączonych świateł. Ale pomagał sobie telefonem komórkowym.
12.09.2018 11:28
Do zdarzenia doszło po godzinie 21 w Opypach, niedaleko Grodziska Mazowieckiego. Policjanci natychmiast pojechali pod wskazane miejsce. Szybko zauważyli pojazd poruszający się ruchliwą drogą.
Ciągnik jechał bez włączonych świateł. Ale kierowca wpadł na zaskakujący pomysł - oświetlał sobie drogę latarką z telefonu komórkowego.
Pijany jechał nie swoim traktorem. Usłyszał zarzuty
Policja zatrzymała mężczyznę, którym okazał się 21-letni Kamil P. Szybko wyszło na jaw, że jest pijany. Badanie wykazało prawie 2 promile alkoholu w jego organizmie. Mało tego, mężczyzna nie posiadał żadnych uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi.
Ciągnik został "zatrzymany", a kierowca trafił do policyjnej celi. Okazało się wręcz, że traktor nie należał do niego. Do komendy w Grodzisku Mazowieckim już zgłosił się właściciel ciągnika.
Po wytrzeźwieniu Kamil P. usłyszał zarzut kierowania w stanie nietrzeźwości oraz kradzieży ciągnika.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl