Piaseczno. Wpuściła do mieszkania "hydraulika i panią z administracji". Straciła oszczędności

Do 81-letniej mieszkanki Piaseczna zapukał mężczyzna w średnim wieku. Miał na sobie ciemną maseczkę i ciemną czapkę z daszkiem. Przedstawił się jako hydraulik, który prowadzi w bloku przegląd związany z awarią. Wraz z nim do mieszkania weszła kobieta podająca się za przedstawicielkę administracji osiedla. Miała około 35 lat i duże, brązowe oczy. Ubrana była w czarną, pikowaną, błyszczącą kurtkę. Na twarzy również miała maseczkę, a na głowie charakterystyczną pomarańczową bejsbolówkę.

Zaskoczonej właścicielce mieszkania oszuści polecili natychmiast udać się do kuchni i sprawdzić stan wody wypływającej z kranu. W kuchni przez cały czas seniorce towarzyszyła nieznajoma kobieta. W tym czasie "hydraulik" miał skontrolować ciśnienie wody w przewodach znajdujących się w innych pomieszczeniach.

Kontrola trwała pomiędzy godzinami 10 a 11. Oszuści ocenili, że wszystko jest w porządku, po czym opuścili mieszkanie. Okazało się, że z mieszkania zginęły wszystkie oszczędności starszej pani, czyli ponad 35 tys. zł.

Kilka tygodni temu do prawie identycznego zdarzenia doszło w Konstancinie-Jeziornie.

Policjanci apelują do seniorów o czujność i ostrożność. Jak przypomina policja, sprawcy przestępstw dokonywanych na seniorach najczęściej wykorzystują zaufanie i dobre serce starszych ludzi.

- Pukają do drzwi pod różnymi pretekstami, np. z prośbą o wodę czy coś do jedzenia. Oferują sprzedaż artykułów przemysłowych lub podają się za urzędników, np. listonosza, pracownika ZUS-u, siostrę PCK czy właśnie hydraulika. Po wejściu do mieszkania wykorzystują nawet chwilową nieuwagę i okradają domowników - podkreśla oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Piasecznie nadkom. Jarosław Sawicki.