Park Praski zostanie ogrodzony? "Jest taki pomysł"
Śmiały pomysł północnopraskich urzędników
24.08.2015 14:15
W ostatnią niedzielę blisko dwustu kierowców zrobiło sobie bezpłatny parking z trawników i alejek parku Praskiego. Strażnicy miejscy, których wezwano na miejsce, zareagowali dopiero po wielu godzinach, do tego dopiero po interwencji burmistrza dzielnicy oraz urzędników Biura Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego. "Pora chyba ogrodzić Park Praski i rozwiązać problem niedzielnych gości Ogrodu Zoologicznego" - skomentowali sytuację dzielnicowi urzędnicy.
O sprawę ogrodzenia parku zapytaliśmy rzecznik prasową UD. - Jest taki pomysł - powiedziała WawaLove.pl Beata Bielińska-Jacewicz. - Nie wiemy czy będzie to murek, czy inne ogrodzenie. Oficjalnych rozmów na ten temat jeszcze nie było, należałoby też znaleźć środki na ten cel - wyjaśnia rzeczniczka i dodaje, że Urząd Dzielnicy zwróci się do miasta, by pieniądze z mandatów, jakie wystawiono niedzielnym kierowców, przeznaczyć na renowację zniszczonej przez nich zieleni.
Pomysł odgrodzenia parku nie wszystkim się spodobał, choć zdecydowana większość komentujących zdarzenie uważa, że jakieś działania w tej sprawie należy podjąć. Kierowcy zostawiający samochody w parku są zmorą od wielu lat. Relacjonujący wydarzenie burmistrz Pragi Północ napisał m.in. "Niestety niektórzy kierowcy po zwróceniu uwagi reagowali agresją i wyzywali mieszkańców (mi dostało się od konfidentów). Ci ludzie nie zrozumieli, że to oni popełnili wykroczenie. Dochodziło do sytuacji, w których kierowcy klaksonami zganiali przechodniów z alejek."
"Strażnicy mieli co robić"
Zastanawiająca jest spóźniona reakcja strażników miejskich. Według świadków, mimo wielokrotnych wezwań, nie zjawiali się przez wiele godzin. - Zgodnie z adnotacją, funkcjonariusze przeznaczeni do działań w tym rejonie pracują od 6.00 do 18.00 w każdy weekend - wyjaśnia Krzysztof Mich ze Straży Miejskiej. - Proszę pamiętać, że to spory teren, a mundurowi zawsze mają tam sporo do roboty. Jednak w tym przypadku doszło do samowolnego usunięcia słupka uniemożliwiającego wjazd do parku - wyjaśnia strażnik.
Ostatecznie wystawiono 61 mandatów na sumy od 20 do 500 zł, 18 osób zostało pouczonych, 17 wezwań do zapłaty zostawiono "za szybą", wszczęto też 7 procedur usunięcia pojazdów (ostatecznie z parku usunięto ich 5). Ponadto Straż Miejska wystosowała pismo do opiekuna parku, Zarządu Oczyszczania Miasta, o przywrócenie usuniętych przez wandali słupków.
Przeczytajcie też: Pod koniec tygodnia do stolicy wrócą*upały? "Temperatura powyżej 30°C"*