Ostrowia Mazowiecka. Zaginął Andrzej Leszek Bekier. Każda informacja może być ważna

Mieszkaniec Warszawy przebywał w domku letniskowym w Żachach-Pawłach w gminie Małkinia Górna. W czwartek wybrał się na zakupy do najbliższego supermarketu. Wyjechał nissanem almerą koloru bordowego. Miał udać się do Ostrowi Mazowieckiej. Niestety, nie powrócił do miejsca pobytu na letnisku. Nie udał się także do swojego miejsca zamieszkania w Warszawie. Rodzina nie ma z nim kontaktu od chwili wyjazdu na sprawunki - zaginiony nie ma telefonu.

W sprawie tego tajemniczego zniknięcia 72-latka policja prowadzi czynności od piątku. Każdy, kto może udzielić informacji na temat miejsc, w których mógł być widziany Andrzej Leszek Bekier, przyczynić się może do odnalezienia zaginionego.

Mężczyzna ma 175 cm wzrostu, jest szczupłej budowy ciała, ma niebieskie oczy i siwe włosy, krótkie, z łysiną na czubku głowy. Ma bliznę pooperacyjną na brzuchu.

W dniu zaginięcia był ubrany w spodnie dresowe szare, polar koloru niebieskiego i krótkie zielone kalosze, wysokie tylko do kostek. Podróżował nissanem almerą koloru bordowego.

Jak informuje młodsza aspirant Marzena Laczkowska, oficer prasowa komendy powiatowej policji w Ostrowi Mazowieckiej, osoby mające wiedzę na temat miejsca pobytu mężczyzny proszone są o kontakt z dyżurnym KPP w Ostrowi Mazowieckiej pod nr tel. 47 704 42 00. Można też skontaktować się z policją pod numerem alarmowym 112 lub przekazać informacje najbliższej jednostce policji.