Nowy Dwór Mazowiecki. Gorący towar w gorące dni. Skradł skuter wodny
Po spektakularnym pościgu nowodworscy policjanci ujęli złodzieja, który połakomił się na bardzo pożądany w sezonie łup. Skradł wodny skuter wraz z przyczepką. Wpadł niemal natychmiast. Za popełniony czyn grozi mu kara pięciu lat pozbawienia wolności.
22.06.2021 11:25
Policja z Nowego Dworu Mazowieckiego poszukiwania skradzionych dóbr rozpoczęła zaraz po zgłoszeniu straty przez właściciela skutera. Funkcjonariusze nie musieli długo szukać. Przyczepę, na której mieści się taka wodna maszyna, niełatwo schować przed ludzkim wzrokiem. Złodziej nie zdążył nawet oddalić się od miejsca przestępstwa. Prędko więc policjanci zauważyli w nieodległej od miejsca parkowania wodnej jednostki gminie Zakroczym białą toyotę z przyczepką, na której transportowany był skuter.
- Na widok radiowozu kierujący pojazdem podjął ucieczkę. Mundurowi ruszyli za nim. W pewnym momencie mężczyzna zatrzymał auto i kontynuował ucieczkę pieszo. Policjanci byli jednak od niego dużo sprawniejsi i szybsi. Po przebiegnięciu kilkuset metrów dogonili i zatrzymali mężczyznę - relacjonuje przebieg nocnych wypadków starsza aspirant Joanna Wielocha.
Nowy Dwór Mazowiecki. Gorący towar w gorące dni. Skradł skuter wodny
Uciekinier i jednocześnie złodziej skutera wodnego i przyczepy do jego transportu to 41-latek z Nowego Dworu Mazowieckiego. Mężczyzna został zatrzymany. Prokuratura przedstawiła mu zarzut kradzieży. Grozi za to do pięciu lat pozbawienia wolności. Mienie o wartości kilkudziesięciu tysięcy złotych szybko wróciło do prawowitego właściciela.
Zobacz także