Minikiwi wyhodowane na SGGW już w sklepach
Są słodkie, wielkości agrestu i z jadalną skórką
Są słodkie, wielkości agrestu i z jadalną skórką. Naukowcy Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie wyhodowali nową odmianę owoców minikiwi, która właśnie trafiła do polskich sklepów. Owoce aktinidii ostrolistnej, bo tak brzmi ich nazwa botaniczna, uprawiane są już w Polsce, a* od tego miesiąca można je kupić, m.in. na warszawskiej giełdzie*. To wielki sukces warszawskich naukowców.
Dr Piotr Latocha z Katedry Ochrony Środowiska Wydziału Ogrodnictwa, Biotechnologii i Architektury Krajobrazu SGGW w Warszawie badania nad aktinidią prowadzi od kilkunastu lat. Owoc aktinidii wielkością przypomina agrest albo pomidorki cherry. Z zewnątrz owoc nie przypomina kiwi, ale wystarczy go przekroić, by naszym oczom ukaże się minikiwi. W przeciwieństwie do niego jednak,* minikiwi ma jadalną skórkę, bez włosków i nie trzeba go obierać.*
Zobacz także: Naukowiec z Warszawy współodkrywcą supernowej!
Dr Latocha zapewnia, że minikiwi nie ma nic wspólnego z GMO. Gatunek występuje naturalnie, a odmiany uzyskane są tradycyjną metodą krzyżowania i selekcji. tak, jak dzieje się w to w naturze - tłumaczy w wywiadzie dla TVN Warszawa. Rośliny są niemal wolne od chorób czy szkodników i doskonale nadają się do uprawy ekologicznej co dodatkowo zwiększa ich wartość.
Odmiana „Bingo” właśnie trafia do sklepów. Przeprowadzone do tej pory badania sensoryczne potwierdziły, że owoce mini kiwi mają atrakcyjny smak i są dobrze odbierane przez polskich konsumentów. Fakt ten bardzo dobrze wróży zaakceptowaniu nowego owocu przez polski rynek. Uprawa aktinidii może być także bardzo opłacalna nawet dla mniejszych plantatorów, gdyż przy obecnych cenach hurtowych tych owoców w Europie, potencjalny przychód z 1 ha w pełni owocującej plantacji może sięgać nawet 200-250 tys. zł